« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2015-02-14 18:26:29
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Dnia Sat, 14 Feb 2015 18:18:27 +0100, krys napisał(a):
>> Powtarzam - dla mnie nie ma lepszych patelni, niż nierdzewne (z grubym
>> dnem).
>
> Też tak myślałam. Ale mąż mi przytargał zdobycznego Tefala, z powłoką
> nieprzywierającą, na dnie ma "durabase technology".
> Fajna rzecz, rzeczywiście wystarcza odrobinka tłuszczu, nie przywiera, a
> jeśli już to wystarcza delikatne mycie.
>
> --
> Pozdrawiam
> J.
>
> www.kontestacja.com
Mam taką jedną, małą - do smażenia jajek i naleśników. Owszem, tłuszczu
potrzeba tyle co nic, nie przywiera. Rzadko używam, bo jajka jem raczej
gotowane. Poza tym nie wiem, co to ta "durabase technology", to i wolę
używać tylko okazjonalnie, bo generalnie jestem przeciwna wszelkim dziwnym
powłokom w patelniach i garach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2015-02-14 18:29:44
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Użytkownik "krys" napisał
> Też tak myślałam. Ale mąż mi przytargał zdobycznego Tefala, z powłoką
> nieprzywierającą, na dnie ma "durabase technology".
> Fajna rzecz, rzeczywiście wystarcza odrobinka tłuszczu, nie przywiera, a
> jeśli już to wystarcza delikatne mycie.
To może być dobry trop. Obejrzę takie w Internecie.
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2015-02-14 18:30:47
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?W dniu .02.2015 o 18:18 krys <k...@p...onet.pl> pisze:
> Trefniś wrote:
(...)
>> Powtarzam - dla mnie nie ma lepszych patelni, niż nierdzewne (z grubym
>> dnem).
>
> Też tak myślałam. Ale mąż mi przytargał zdobycznego Tefala, z powłoką
> nieprzywierającą, na dnie ma "durabase technology".
> Fajna rzecz, rzeczywiście wystarcza odrobinka tłuszczu, nie przywiera, a
> jeśli już to wystarcza delikatne mycie.
Ale jeśli powiem Ci, że nierdzewna bez żadnej powłoki może smażyć
_całkowicie_
bez tłuszczu?
Do tego np. kotleta schabowego (mięso bez panierki) nie trzeba wtedy w
ogóle solić, ani inaczej przyprawiać? Wszystkie smaki zapewnia
skarmelizowana warstewka mięsa?
:)
Nie mam za grosz szacunku do żadnych powłok :)
--
Trefniś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2015-02-14 18:44:15
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?"Adam" <A...@A...pl> wrote in message
news:54df778a$0$2209$65785112@news.neostrada.pl...
> W ogóle moje "instrumentarium" kuchenne jest
> skromne.
A co robisz z "przypalonymi" patelniami?
Co to za patelnie były? Miały jakieś magiczne warstwy
teflonowe czy to była zwykła, tania patelnia z glazurą?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2015-02-14 18:44:55
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Trefniś wrote:
> W dniu .02.2015 o 18:18 krys <k...@p...onet.pl> pisze:
>
>> Trefniś wrote:
>
> (...)
>>> Powtarzam - dla mnie nie ma lepszych patelni, niż nierdzewne (z grubym
>>> dnem).
>>
>> Też tak myślałam. Ale mąż mi przytargał zdobycznego Tefala, z powłoką
>> nieprzywierającą, na dnie ma "durabase technology".
>> Fajna rzecz, rzeczywiście wystarcza odrobinka tłuszczu, nie przywiera, a
>> jeśli już to wystarcza delikatne mycie.
>
> Ale jeśli powiem Ci, że nierdzewna bez żadnej powłoki może smażyć
> _całkowicie_
> bez tłuszczu?
A wypchaj się.;-) Może i może, tylko po co? co jest warty kotlet bez
tłuszczu?
> Do tego np. kotleta schabowego (mięso bez panierki) nie trzeba wtedy w
> ogóle solić, ani inaczej przyprawiać? Wszystkie smaki zapewnia
> skarmelizowana warstewka mięsa?
> :)
> Nie mam za grosz szacunku do żadnych powłok :)
Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby.
Mam nierdzewną, mam aluminiową, to i tefala przygarnęłam;-).
A skoro mnie zaskoczył na plus, to czemu mam się zarzekać?
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2015-02-14 18:46:11
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Użytkownik "Trefniś" napisał
> Ale jeśli powiem Ci, że nierdzewna bez żadnej powłoki może smażyć
> _całkowicie_ bez tłuszczu?
> Do tego np. kotleta schabowego (mięso bez panierki) nie trzeba
> wtedy w ogóle solić, ani inaczej przyprawiać? Wszystkie smaki
> zapewnia skarmelizowana warstewka mięsa?
To są ważne argumenty, nawet dla takiego laika w sprawach
kuchni jak ja.
Czy zatem byłby sens kupienia przeze mnie patelni nierdzewnej
o średnicy max. 20 cm? Jakie jeszcze cechy powinna mieć?
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2015-02-14 18:47:37
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?"Trefniś" <t...@m...com> wrote in message
news:op.xt124d1umtaby1@tncap.home...
> Powtarzam - dla mnie nie ma lepszych patelni, niż nierdzewne
> (z grubym dnem).
Potwierdzam. Zwłaszcza jak ktoś ma tendencję do przypalania, bo
taką patelnię można śmiało potem czyścić i nie bać się drapania!
Miałem taką i bardzo ją lubiłem ale ją kiedyś zniszczyłem bo ją
rozgrzałem do smażenia steków i ktoś mnie odciągnął od płyty
telefonem, potem przyszedłem i patelnia była bardzo, bardzo
rozgrzana - zdjąłem ją na bok i niechcący odłożyłem na miejscu
gdzie było wylane trochę wody i szybkie ochłodzenie spowodowało
rozwarstwienie patelni w jednym miejscu gdzie ma teraz "guza" :-)
Guz jest widoczny tylko od wewnętrznej (górnej) trony patelni,
a dolna, gruba warstwa "akumulacyjna" jest wciąż prosta...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2015-02-14 18:48:30
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?XL wrote:
> Dnia Sat, 14 Feb 2015 18:18:27 +0100, krys napisał(a):
>
>
>>> Powtarzam - dla mnie nie ma lepszych patelni, niż nierdzewne (z grubym
>>> dnem).
>>
>> Też tak myślałam. Ale mąż mi przytargał zdobycznego Tefala, z powłoką
>> nieprzywierającą, na dnie ma "durabase technology".
>> Fajna rzecz, rzeczywiście wystarcza odrobinka tłuszczu, nie przywiera, a
>> jeśli już to wystarcza delikatne mycie.
>>
>> --
>> Pozdrawiam
>> J.
>>
>> www.kontestacja.com
>
> Mam taką jedną, małą - do smażenia jajek i naleśników. Owszem, tłuszczu
> potrzeba tyle co nic, nie przywiera. Rzadko używam, bo jajka jem raczej
> gotowane. Poza tym nie wiem, co to ta "durabase technology", to i wolę
> używać tylko okazjonalnie, bo generalnie jestem przeciwna wszelkim dziwnym
> powłokom w patelniach i garach.
Ta "dura" ztcw dotyczy dna i rozprowadzania ciepła.
A patelnię dostałam bez instrukcji obsługi, więc nawet nie wiem, czy nadaje
się do mycia w zmywarce i którą powłokę ma na sobie (na pewno nie teflon). Do
smażenia (i duszenia) się nadaje.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2015-02-14 18:51:03
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?"Trefniś" <t...@m...com> wrote in message
news:op.xt140ftemtaby1@tncap.home...
> Używałem nawet kiedyś specjalnej patelni do naleśników (nie swojej, nie
> kupuję specjalnych urządzeń/garów do jednej potrawy). Niesłychanie się
> ubawiłem zwłaszcza, że musiałem najpierw ją "naprawić".
> Nieświadoma użytkowniczka jeszcze gorącą podłożyła pod zimną wodę
> i zrobiła się soczewkowa wypukłość.
> Akurat tak, żeby naleśników nie dało się już smażyć :)
> Bubel Tescomy.
O, popatrz... moja patelnia też tak ma... a jak "naprawiłeś"? Młotkiem? :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2015-02-14 18:51:43
Temat: Re: Jaką patelnię lupić?Trefniś pisze:
>>>> To może jednak lepiej zacząć od garnka? Garnek,
>>>> to w ogóle fajna sprawa. Zwłaszcza w kuchni.
>>>> Przydaje się nawet bardziej od patelni.
>>>
>>> Zwłaszcza, że może robić też za bardzo dobrą
>>> patelnię (jeśli ze stali nierdzewnej).
>>
>> Do naleśników szczególnie.
>
> Potwierdzam - choć jednak w garze przeszkadzają wysokie ścianki :)
>
> Używałem nawet kiedyś specjalnej patelni do naleśników (nie swojej,
> nie kupuję specjalnych urządzeń/garów do jednej potrawy). Niesłychanie
> się ubawiłem zwłaszcza, że musiałem najpierw ją "naprawić".
> Nieświadoma użytkowniczka jeszcze gorącą podłożyła pod zimną wodę
> i zrobiła się soczewkowa wypukłość.
> Akurat tak, żeby naleśników nie dało się już smażyć :)
> Bubel Tescomy.
Nie smażę naleśników wcale. Nie mam cierpliwości do działań nudnych,
monotonnych i długotrwałych. Ale u mnie w domu smażą. Kupiłem więc
niedawno patelnę naleśnikową. Chwalą sobie, mówią, że poprawa się
dokonała. Patelnia naleśnikowa, to antyteza garnka. Jej ideą są niskie
brzegi. To musi mieć coś wspólnego z procesem odwracania naleśnika,
co stwierdzam jako osoba niefachowa w tej dziedzinie. Ma też cienkie
dno -- grube chyba niepotrzebne, a podrzucać taka lekką też lżej.
Czyli znów inaczej niż w nierdzewnym garnku. Ta nasza ma powłokę
teflonową, ale to chyba mniej istotne, bywają też ceramiczne.
> Ale smażyło toto i tak znacznie gorzej, niż patelnia nierdzewna.
Nierdzewna też pożyteczna w kuchni. Zwłaszcza jeśli z dobrą przykrywką.
Mam taką. Przykrywka współdzielona z nierdzewnym garnkiem. Używam do
czynności, która jest pośrednią między smażeniem a duszeniem.
Jarek
--
Choć kapuściane tam kociołki kadzą,
Choć nerka na kształt czerwiennego tuza
Leży i w maśle na patelni warczy,
Jak serce wroga na Odyna tarczy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |