On Thu, 03 Apr 2008 01:27:22 +0200, Leszek Serdyński <l...@o...eu>
wrote:

> Ja bym zaleca? wydaae sporo kasy, ale mieae pewno?ae na lata. Polecam pompy
> Wilo, albo Grundfos. Ja mam Wilo, tak? zwyk??, jak do hydroforu. Stosuje
> do
> nawadniania punktu sprzeda?y krzewów i zaplecza (ok. 0,5 ha). Przez 5
> lat od
> wiosny do jesieni prawie codziennie - po kilka godzin - pracowa?a pompa
> 1300 wat. ?adnej awarii, ?adnej konserwacji, na zime rzucona do piwnicy.
> W
> zesz?ym roku kupi?em now?, bo mia?a wieksz? o 1 m3 wydajno?ae na godzine i
> moc mniejsz? o 200 wat. Stara sprawna pompa le?y w piwnicy jako rezerwa.

no popatrz. a ja do podlewania trawników i drzew mam ruską pompę za którą
zapłaciłem trochę ponad 100 zlotych, która od trzech lat wisi sobie
non-stop w studni (w odwiercie, na ok. 12 metrach), latem podlewa wszystko
co się da, zasilała budowę, a w czasie tego suchego lata pracowała
codziennie nawet po 8 godzin. nie wiem jaką ma wydajność, u mnie w sposób
ciągły zasila cztery zraszacze, takie "terkotki".

a mocy ma chyba 300 czy 400 wat.

i nie wiem dlaczego ponad tysiącwatowa pompa kosztująca pewnie dziesięć
razy tyle miałaby lepiej się sprawdzać w takiej roli. oprócz tego mam też
pompę w odwiercie na 54 metrach, z hydroforem -i to zasila w wodę dom.
ale ta mała ruska pompa w tym roku będzie też zasilać letnią łazienkę z
sauną. i na pewno sobie poradzi.

g

--
OPERA for Mac OSX :)