Data: 2015-09-07 11:36:52
Temat: Re: Jakie jabłka??
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
stefan <s...@w...pl> Wrote in message:
> W dniu 2015-09-02 o 20:46, FEniks pisze:
>> W dniu 2015-09-01 o 16:28, FEniks pisze:
>>>
>>> Ingrediencje dają nadzieję na podobny smak. Dzięki. Natomiast te
>>> "moje" wzorcowe jabłka były w kawałkach (ósemkach) i zachowywały
>>> jędrność. Dopiero w tym tygodniu się zabiorę za robotę, jeśli uda mi
>>> się kupić niewielkie twarde, kwaśne jabłka.
>>
>> No więc kupiłam. Małe, kwaśne, twarde. Niestety zapomniałam, że
>> antonówki po chwili gotowania rozpadają się na ciapkę i bardziej na
>> kompot się nadają, niż na moje jabłuszka w syropie. Smak zalewy,
>> skompilowanej z Waszych przepisów - z winem, tymiankiem, imbirem,
>> chilli, goździkami (córka na węch stwierdziła, że herbapect gotuję)
>> wyszedł niezły, ale ta paćka to zupełnie nie to, na czym mi zależało.
>>
>> I pytanie - jaki gatunek jabłek nie rozpadnie się po chwili gotowania?
>>
>> Ewa
> Ja bym stawiał na stare odmiany zimowe - Jonatan, Kronselka.
Stefanie, Kronselska to raczej odmiana wczesnojesienna - ponieważ
uwielbiam kronselki, co roku poluję na nie na targu i wiem, że
pod koniec sierpnia bywają, ale pod koniec września czy na pocz.
października już ich nie ma. Do "komputowania", o jakim tu mowa,
polecam koksy (Koksa Pomarańczowa) w stanie niedojrzałym.
--
XL
----Android NewsGroup Reader----
http://usenet.sinaapp.com/
|