Data: 2016-02-03 11:39:44
Temat: Re: Jazda na resztkach?
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ikka wrote:
> W dniu 2016-02-02 o 14:43, krys pisze:
>> ikka wrote:
>>
>>> W dniu 2016-01-31 o 10:18, krys pisze:
>>>> FEniks wrote:
>>>>
>>>>> W dniu 30.01.2016 o 17:55, krys pisze:
>>>>>> FEniks wrote:
>>>>>>
>>>>>>> W dniu 30.01.2016 o 14:54, krys pisze:
>>>>>>>> Unia Wyszehradzka ma byc zwiazkiem partnerskim ( jak już
>>>>>>>> przy związkach jesteśmy) a nie jak do tej pory , gdzie
>>>>>>>> Pan nam mówił, gdzie nasze miejsce przy zlewie.
>>>>>>> Ma być, ma być, a jak na razie to już Orban mówi nam, co
>>>>>>> mamy robić.
>>>>>> A co mamy robić?
>>>>>
>>>>> A, to najlepiej wie tylko prezes.
>>>>
>>>> Ja nie wiem, co wie prezes i mało mnie to obchodzi, ciekawi mnie
>>>> tylko co nam kazał robić Orban.
>>>>>
>>>>>>> Poza tym - jakie znaczenie w świecie, czy choćby w
>>>>>>> Europie, miałaby jakaś tam unia wyszehradzka? Z czym?
>>>>>>> Bądźmy realistami.
>>>>>> A jakie znaczenie w świecie, czy choćby w Europie mamy
>>>>>> teraz? Liczy się ktoś z nami?
>>>>>
>>>>> I to jest wystarczająco dobry argument za tym, żeby w zamian
>>>>> zostać kimś bez znaczenia w czymś bez znaczenia?
>>>>
>>>> Dla mnie tak. Wolę współpracować z kimś w czymś bez znaczenia,
>>>> niż być chłopcem do bicia i "wynieś, przynieś, pozamiataj" w
>>>> czymś pozornie znaczącym.
>>>>
>>>
>>> Ale wtedy właśnie staniesz się kimś bez znaczenia :) I zawsze będą
>>> ci narzucać warunki :)
>>
>> Proponuję znależć różnicę między "współpracować" a "być chłopcem na
>> posyłki".
>>
>>
>
> W czym więc jesteśmy "chłopcem na posyłki" i dlaczego separacja miałaby
> to zmienić?
We wszystkim, co nam unia każe. A miała być współpraca.
Separacja pozwoli nam na przykład wyprodukować tyle mleka ile zechcemy i nie
dostaniemy po łapach.
I nikt nad nami nie będzie brewerii wyczyniał w obronie ich demokracji.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
|