Data: 2003-06-11 14:17:18
Temat: Re: Jedzenie do pracy
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...box43.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Ostatnio robię sobie do pracy jedzenie sama.
>
> Ja tak robie juz od dość dawna. Dzięki temu nie mam napadów
> wilczego głodu wieczorem.
Tzn. wcześniej jadłam "kupowane" w pracy, ale nie są zbyt smaczne...
> Rozumiem, że nie masz tam mikrofali?
Mikrofali niestety nie, ponieważ to jest willa, jest tam kuchenka z
piekarnikiem, ale nagrzać to, pilnować, etc... Poza tym brak mi po prostu na
to czasu...
Poza tym mikrofalówka to co innego, a tak do piekarnika - to jakby nie
wypada... Nie wiem czemu, ale takie mam wrażenie i juz, poza tym to się
skończy razem z lipcem, bo się przenosimy do biurowca i myślę trochę też pod
tym kątem. Kto wie, może kupią mikrofalówkę?
> W ogóle ryż z różnymi warzywami jest pyszny.
Właśnie!!
> Poza tym naleśniki....przerózne. Na słodko, z owocami, z czekoladą itp.
O właśnie!!
> Inna sprawa to pieczone mięsko..udka, jakieś kotleciki itp.
To na pewno pyszna sprawa, ale zawsze w taki upał myśl o mięsie jakoś mnie
tak odstręcza.... :))
>
> Pozdrawiam,
> Mich'ata
Pozdrawiam
K
|