Data: 2007-05-07 12:22:22
Temat: Re: Jogurt?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Ikselka" <i...@w...pl> wrote in message
news:f1n4hd$abe$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Rablinka napisał(a):
> >
> >> A ja - domowy jogurcik z musli... Właśnie się dostatecznie schłodził
> >> po "produkcji".
> >
> >
> > Ikselko a może jak już jesteśmy na kuchni, to napiszesz jak robisz ten
> > jogurt?
>
> Ano robię, robię - i odkąd robię (już ze 3 miesiące), to widzę, że
> dobrze robię, bo "sklepowy" to jakaś papka jest, a nie jogurt -
> zagęszczają go mlekiem w proszku.
> Kupuję 2 jogurty naturalne bez cukru Danone (małe), 2 l mleka w kartonie
> (2% tłuszczu). W dzbanku lub garnku mieszam dokładnie jogurt z mlekiem i
> rozlewam do szklaneczek np. po nutelli (bo mają pokrywki), mogą być
> słoiki np. po dżemie, byle małe. Ustawiam w szafce z podświetlanym dnem
> (mam taką nad zlewozmywakiem), w której jest ciepło od żarówki pod
> spodem - i zostawiam na 24 godziny. Potem do lodówki do schłodzenia - i
> gotowe; jest tego zapas na tydzień. Trzeba oczywiście przechowywać go w
> lodówce.
> Muszę powiedzieć, że jest to zupełnie inny produkt, niż ten ze sklepu -
> ma łagodny smak, jest nieco rzadszy, ale aksamitny w konsystencji, no i
> o wiele smaczniejszy. Dodaję mrożoną pulpę truskawkową lub jagody - i
> mam jogurty smakowe :-)
> I uwaga" nie potrzeba za każdym razem kupować jogurtu na zaszczepienie,
> wystarczy co drugi raz, a co drugi - szczepić z ostatniej porcji.
To samo można robić z kefirem, pod warunkiem, że nie jest termalizowany
(tfu, tfu - kto to wymyślił?). A trzy - pięciodniowy to nawet od biedy piwo
może zastąpić.
|