Data: 2002-04-22 10:19:15
Temat: Re: Jogurt made in home bedzie dlugie (P)
Od: "GosiaH" <g...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "veronika" <v...@i...mikrus.pw.edu.pl> napisał
>
> Użytkownik "Dred" <w...@d...art.pl>
> > Kiedyś robiłem w domu wyśmienity jogurt, ale potem zapomniałem i
nie
> > odtworzyłem sobie tego przepisu. Pamiętam, że szczep jogurtu był
sklepowy,
> a
> > potem - mleko UHT? Dzień w cieple?
> > Wiecie coś na temat?
>
>
> Ja wlasnie sobie popijam taki pyszniutki wlasny jogurcik :)
> Wystaczy lekko podgrzac litr mleka (podgrzac! nie zagotowac - nie
moze byc
> gorace). Potem wlac dwa jogurty naturalne (ja uzywam Danona)
przykryc i
> zostawic gdzies w temperaturze pokojowej. Pycha! juz na drugi dzien
gotowe.
> Wtedy najlepiej przechowywac w lodowce.
>
> Można samemu robic jogurty. Kupiłam sobie nie dawno jogurtownicę i
to na
> prawdę dziala.
Mix z różnych grup ;-) nie tylko tutejszej :
sa bardzo smaczne, tanie i w takich smakach jak zechcesz po dodaniu
roznych owocow. Wystarczy gliniany garnek, litr przegotowanego,
prawdziwego
mleka (moze byc nawet chude z folii - byle nie UHT) i na pierwszy raz
kubeczek
dobrego jogurtu naturalnego z zywymi bakteriami (moze byc ten
Danone!).
1 doba w cieplym miejscu i mozesz swoj jogurt kroic nozem (gdy mleko
bylo
tluste)
albo gdy go zmiksujesz z owocami masz pyszny krem jogurtowy - na pewno
bez
mleka w proszku i zelatyny (choc Wasze obawy sa chyba wyolbrzymione).
1) mleko musi byc cieple, bakterie jogurtowe rozwijaja sie najlepiej w
temp.
38-42 stopnie Celsjusza (dla informacji: bakterie kwasnego mleka
najlepiej
rozwijaja sie w temp. 28-30 Stopni). Jogurtownica utrzymuje
permanentnie
temperature 40 stopni i to jest jej jedyne zadanie.
2) mleko nie moze zawierac bakterii kwasnego mleka, czyli mleko swieze
musi
byc przegotowane lub najlepiej uzywac mleka homogenizowanego, ktore
jest
pozbawione tych bakterii
3) jogurt mlody, 4-6 godzinny dziala rozluzniajaco, natomiast starszy,
czyli
8-10 godzinny wywoluje raczej zatwardzenia. Kupujac jogurt w sklepie
nigdy
nie wiemy, jaki ten jogurt jest
4) do cieplego mleka (38-42 stopnie) wystarczy dodac sie lyzke stolowa
(a
nie sloik) poprzedniego jogurtu i dobrze wymieszac (najlepiej
trzepaczka),
aby jogurt nie mial grudek. Taka procedure mozna powtorzyc jakies
10-15
razy, gdyz jogurt starzeje sie i kwasnieje. Nastepnie nalezy kupic
znowu
swiezy jogurt w sklepie lub (lepiej) zrobic nowy jogurt z kultur
jogurtowych
(w Niemczech mozna je kupic sproszkowane, wystarczy na czubku noza do
mleka)
i tak dalej
5) jogurt zrobiony samemu jest pozbawiony wszelkich dodatkow (takze
chemii),
dlatego jest troszeczke kwasnawy (ja taki wlasnie lubie), smakuje
jednak
doskonale na sniadanie z musli owocowym lub innymi dodatkami. Po kilku
tygodniach jedzenia wlasnego jogurtu najczesciej nie ma sie juz ochoty
na
jogurt ze sklepu
----------------------------------
> Asiu, a zdradz mi jak robisz jogurt? My mamy jogurtownice i tez z
niej
> korzystamy, ale ostatnio probowalam zrobic jogurt zwyczajnie w" w
garze" i
> jakos nie wyszlo. Czy mozna dawac mleko UHT?
Ja nie Asia, ale zdradzić mogę.
Litr przegotowanego mleka (używałam tylko woreczkowego) doprowadzam do
temperatury, przy której można włożyć do niego palec i doliczyć do 10.
Dodaje kilka łyżek jogurtu naturalnego, mieszam, nakrywam, zawijam
garnek w
gazety oraz koc i zostawiam na całą noc (co najmniej 8 godzin).
Dawniej robiłam takie jogurty często i mam wrażenie, że wpływ na
jakość
końcową ma temperatura mleka (jak za ciepłe, to te bakterie jogurtowe
giną)
oraz rodzaj dodawanego jogurtu. Mi najlepiej wychodziło z naturalnym
Dagny.
Kiedyś kilka dni pod rząd nie udawały mi się jogurty po dodaniu
Danona,
chyba coś wtedy sknocili w recepturze.
To tyle.
--
Pozdrawiam GosiaH
|