Data: 2001-05-08 18:42:00
Temat: Re: KFC i twister
Od: "Jerzy" <0...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Patrycja Kazala <k...@m...pw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@m...pw.edu.pl...
> Jerzy wrote:
> > Z zapasów mięsa armii amerykańskiej. Wycofywanych średnio z magazynów
po
> > 50 latach.
> > Za kilogram takiego mięsa płacą ok. 10 centów.
> > Jak chcesz wiedzieć więcej zapraszam na priv.
> moze jednak na grupe? chyba wiecej osob to zainteresuje.
> i przy okazji: skad to wiesz?
No właśnie, gdybym powiedział skąd to wiem, to już bym wkopał kogoś kto mi
to powiedział. Dodam tylko, że ja temu komuś wierzę, jest to ktoś ze
szczytów drabinki McD i jak go poznałem nie miał powodów kłamać, był już
wiele lat na zasłużonej emeryturze.
Czy wiecie, że umowa McD jest ściśle tajna?!!! A ja ją "chyba" znam.
Podobnie i procedury?
W USA trzeba zainwestować ok. 1 mln $ w restaurację McD. Kto zgadnie jak
długo ten interes się zwraca? I dlaczego tak szybko?
W PL wystarczą kwoty 10 razy niższe. To też dużo, powiedziałbym, że b.
dużo. Ale o dziwo szybciej się te inwestycje amortyzują niż w USA.
Nie powiem dzięki komu i dlaczego.
pozdr. Jerzy
PS
Albo powiem, dzięki nam wszystkim i naszym dzieciom najbardziej podatnym
na wpływ reklamy.
Kocham "Krakusów" za to, że nie ma na Rynku knajpy McD.
Ale cóż z tego, chciałem zajść z synkiem do Jamy Michalikowej na obiadek
[czysty snobizm nobilitujący gościa z Wawy = coś w rodzaju spowiedzi],
ceny do przyjęcia, potrawy również ale było "ciemno". Nic mu nie pasowało.
Nie to, żeby nie wiedział jak się zachować. Skubaniec wcześniej wyczuł
zapachy McD o 20 m dalej. I nie powiem, gdzie wylądowaliśmy.
|