Data: 2014-11-04 14:45:05
Temat: Re: Karmel
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pani Ania napisała:
>> Można prosić o jakiś konkretny przykład, wzbudzający zaufanie?
>
> Ot, chociażby:
>
> http://www.lodgemfg.com/useandcare/enameled-cast-iro
n
>
> Ja mam garnek Molten
>
> http://www.albi.com.au/molten-cast-iron/w1/i1002883/
>
> I drugi z Lidla, ale nie kupowany w Polsce - oferta sklepów w różnych
> krajach jest inna, nie wiem, czy w Polsce też były szkliwione.
A, to one miały być szkliwione?! W takim razie zaszła pomyłka.
Szkliwić żeliwo, to chyba nawet ja bym potrafił.
>>> Osobiście - mam garnek z żeliwa aluminiowego /?/
>
>> Ooo! Jestem pod wrażeniem!
>
>>> /cast aluminium/
>
>> Czy nie lepiej po prostu napisać, że odlew aluminiowy?
>
> To chyba może nie być to samo...
Nawet na pewno nie to samo. Pytanie, z czego jest ten garnek osobisty
-- a tego, to ja przecież sam nie sprawdzę. "Cast aluminium", to dość
powszechne określenie, występuje na przykład w takich kontekstach:
http://www.linguee.pl/angielski-polski/t%C5%82umacze
nie/cast+aluminium.html
"Żeliwo alumniowe", które zrobiło na mnie takie wrażenie, też się
trafia jako określenie, ale w dość specjalistycznej literaturze
(patrz: Górecki A., "Technologia ogólna. Podstawy technologii
mechanicznych", WSiP, ISBN: 9788302042331). Z tym że to aluminium,
to ono tam jako słowo klucz robi, rzecz dotyczy odlewów z krzemem,
manganem i chromem. I raczej nie w postaci metalu tam powinno być,
lecz związków -- tlenków, czyli glinek, może też i spieczonych
w korund (gdybym produkował i sprzedawał garnki, to bym zamiast
tego ostatniego słowa pisał o rubinach lub o szafirach).
>> Że grube w pewnych sytuacjach jest niezastąpione, to ja wiem.
>
> Są bardziej uniwersalne, czyli moim zdaniem - lepsze.
Niektórzy mówią, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
> Ze stalowych garnków też się wyleczyłam, nie lubię ich i nie będę kupować.
To chyba taka jest strategia marketingowa Zeptera, czy któregoś
z takich -- kup raz, będą na całe życie (lubić wcale nie musisz,
ale raty płać, też całe życie).
--
Jarek
|