Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt
-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Kefir dobry na wszystko!
References: <e...@g...com>
<5af82eb5$0$607$65785112@news.neostrada.pl>
<b...@g...com>
<5afc65d3$0$31354$65785112@news.neostrada.pl>
<5afc6b73$0$31361$65785112@news.neostrada.pl>
<5afd559c$0$611$65785112@news.neostrada.pl>
<5afd5b6e$0$31359$65785112@news.neostrada.pl>
<5b001c5c$0$31350$65785112@news.neostrada.pl>
<5b001fc6$0$607$65785112@news.neostrada.pl>
<5b066732$0$620$65785112@news.neostrada.pl>
<5b066f91$0$31372$65785112@news.neostrada.pl>
<5b0a889e$0$684$65785112@news.neostrada.pl>
<5b0a9ec3$0$677$65785112@news.neostrada.pl>
<c...@g...com>
<5b0aeae3$0$676$65785112@news.neostrada.pl>
<a...@g...com>
<5b0d07a7$0$31361$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@f...lasek.waw.pl>
<5...@g...com>
Organization: : : :
Date: Tue, 29 May 2018 16:46:38 +0200
User-Agent: slrn/pre1.0.4-2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 47
NNTP-Posting-Host: 77.253.217.116
X-Trace: 1527605202 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 609 77.253.217.116:60360
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:380755
Ukryj nagłówki
d...@g...com napisały:
>> Niektórzy zawsze wszystko odwrotnie...
>
> http://kobieta.gazeta.pl/kobieta_ekstra/1,155242,168
43477,_Pysznosci__z_PRL_u__Smaki__ktorych_nie_da_sie
_zapomniec_.html
> na tej samej zasadzie może niektórzy czują tak ogromny sentyment do
> tego zdrowego nieprzetworzonego jedzenia sprzed 40 lat ?? ....)))
Na tej samej alboli też na zgoła innej. Ja mam ogromny sentyment
do chwil, kiedy to gdzieś na skalistej grani otwierałem puszkę
z "mielonką turystyczną", dzieliłem się nią z bliskimi. Sam smak
mielonki też dobrze wspominam. W miejsce mielonki mógłbym podstawić
wspomniany w artykule paprykarz szczeciński albo pare innych rzeczy
-- i też bym potrafił o tym napisać wiele ciepłych wspomnień. Nawet
o parówce, która wespół z zielonym groszkiem i przecierem pomidorowym
stanowiła wypełniacz do "spaghetti".
Na początku 1982 roku zebraliśmy się w jednym ze śródmiejskich mieszkań.
Ktoś wymyślił, że pójdzie do pobliskiego Supersamu po coś do jedzenia.
Wrócił z bochenkami chleba. Świeżego i pachnącego. Jego smak pamiętam do
dzisiaj, bo regułą był chleb ościsty i kruszący się. "Chrupiące bułeczki"
występowały wyłącznie w obietnicach ministra Zdzisława Krasińskiego.
Poza tym wszystkie półki Supersamu wypełniały siatki z cebulą.
Może stały też gdzieś osławione butelki z octem, ale te mają znikome
zastosowanie praktyczne. Ta cebula po usmażeniu na tłuszczu, który
gdzieś się uchował, z tym świeżutkim chlebem -- istne niebo w gębie,
tak to do dzisiaj wspominam.
Czy to znaczy, że PRL-owska smażona cebula lepsza była od dzisiejszej?
Czy dzisiaj nie mogę mieć takiej samej? Mogę, ale tak smakować już nie
będzie. Czy mam sentyment do niej, do mielonki turystycnej i do puszki
ze sprasowaną szynką? Mam. Ale nie będę przecież opowiadał głupot, że
to jakieś bógwico było.
Jarek
PS
Sam Supersam był wybitnym przykładem powojennego modernizmu, budynek
znany na sałym świecie, wymieniany jako pozytywny przykład w podręcznikach
architektury. W bezmyślny sposób wyburzony kilkanaście lat temu, na jego
miejscu stanęło coś paskudnego, burzącego przestrzeń.
--
Trzy razy na dzień jadłem zupę, chleb z cebulą,
Chleb kradłem, więc codziennie ktoś przeze mnie pościł.
W tym samym czasie rząd, co był nade mną górą --
To samo robił z resztą ludzi na wolności.
|