Data: 2010-10-11 07:38:13
Temat: Re: Kiedy i jak mówić dziecku o śmierci mamy?
Od: zażółcony <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
news:i8pg8j$us3$1@news.onet.pl...
> Coś mnie blokuje- nie potrafię tego zobaczyć. Jakby kula u nogi- tylko nie
> widzę jej. Nie chcę.
Skoro się tak intymnie zrobiło, dorzucę odrobinkę, chć nie chciałbym
się narzucać za bardzo. Nasze lęki, uprzedzenia - istnieją po to, by
sprawiać poczucie bezpieczeństwa. Oddawanie ich jest nieprzyjemne, bo
to trochę tak, jakby wpuszczczać wroga do rodziny. Obrazy, które
dotąd były dla nas czarno-białe i które można było bezwiednie odrzucać,
nagle wymagają 'ludzkiego' traktowania. Nikt nie chce tak sobie
'komplikować' obrazu świata. Taki ból zwiazany z poszerzaniem zaufania
do ludzi. To wiąże sięz odsłanianiem wrażliwych miejsc, to zawsze większe
ryzyko zranienia. To też poczucie, że się coś oddaje, a niekoniecznie
dostaje
się coś w zamian.
Dostałeś coś w zamian ? Dlaczego w ogóle masz parcie na zmianę ? Jakie
są motywy ?
|