>Czy macie drogie Panie całkowity dostęp do telefonu komórkowego męża? Czy
>odbieracie do niego telefony nawet jeśli jest to komórka służbowa? Ja nigdy nie
>próbowałam tego robić, a teraz się zastanawiam, czy to jest normalne.

Na ta okazje przypomniala mi sie przednia anegdota: moj znajomy dostal
SMSa z nieznanego mu numeru o tresci: "Od* sie od mojej dziewczyny!",
zdziwil sie bardzo ale po krotkim dochodzeniu okazalo sie ze ten
nieznany numer nalezy do chlopaka jego bratanicy, ktory dobral sie do
jej komorki i "zapobiegawczo" wyslal takie smsy wszystkim (w jego
mniemaniu) konkurentom - tak sie skalda ze ow znajomy w jej ksiazce
tel. figurowal pod haslem "Stasiek", wiec i mu sie dostalo
odlamkiem...

pozdrawiam