Data: 2002-04-05 10:17:43
Temat: Re: Komórka męża
Od: Alex Jańczak <o...@z...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> w artykule
news:a8jsda$1s07$1@news2.ipartners.pl napisał...
> Pytam całkiem poważnie :
> Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale czy na prawdę nie boisz się, ze ktoś
> jej tą nieszczęsną komórkę, lub też rower ukradnie, a ją przy okazji
> przewróci pobije itd ... ?
Nie. Na moim osiedlu w tych godzinach jest bezpiecznie. (w innych
godzinach też, ale gdy jest ciemno, to nie wychodzi, oczywiście)
Adka jeździ między kilkoma wieżowcami, nie przejeżdża przez ulicę,
korzysta z chodników. I zawsze jest ubrana na żółto lub jaskrawoniebiesko,
dzięki czemu jest widoczna dla samochodów. Jak będzie starsza, to będzie
korzystała jeszcze z pobliskiego parku.
Nie, nie ma tu żuli, wyrywających dziecku telefon. Przy tym - tego
telefonu nie byłoby mi przesadnie żal, bo jest stary i "za darmo".
Z roweru tez już prawie wyrosła ;-)
Nie słyszałam, żeby na moim osiedlu ktoś kiedyś pobił jakąś dziewczynkę.
Nie umiem tego wyjaśnić. Po prostu się nie boję.
Olka
--
**/|_/|*******************************
*( oo_ Olka(głupia[TM]) }:->[=3 *
* \c/--@ *
* http://www.olka.zis.com.pl *********
|