Data: 2010-01-30 23:57:25
Temat: Re: Komputer i decyzje
Od: "Red art" <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
news:z61x9eln7nts$.dlg@trenerowa.karma...
> wolna wola nie jest fundamentalną różnicą?
vonBraun zdaje się kiedyś pokazywał wyniki niektórych
eksperymentów, z których wynikało, że twierdzenia
iż wolna wola jest czystą iluzją też niekoniecznie jest
błędne. Tylko trzeba wiedzieć, gdzie szpilę
włożyć.
Że jakbyś miał wbudowanego robota, który
wg. precyzyjnego algorytmu pobudza Twoje
odpowiednie ośrodki, to każdy jego rozkaz
uznałbyś za 'akt wolnej woli'.
I to tak moze działa - coś nam pod spodem wydaje
rozkazy, my to bierzemy jako swoje, a jak
rozkazy są sprzeczne - to dla zachowania poczucia
wolnej woli, spójności, kontroli włączaja się nam
'mechanizmy obronne osobowości', których
zadaniem jest taka modyfikacja postrzegania,
żeby całość się nie rozpadła na dwa
i pozostał w jednym, jako jeden zespół. Czasami działa
to aż za dobrze i masz problem (paranoja nie do obalenia)
a czasami za słabo - i też masz problem (dezintegracja).
Nie jest to wszystko takie oczywiste.
A maszyny też działaja coraz częściej na zasadzie
'skojarzeń' i logiki 'rozmytej' a nie na
bazie zerojedynkowych decyzji. I pod wpływem masy
bodźców zewnętrznych, więc przewidywanie czegokolwiek
i mówienie, że jest 'ustalone' ma coraz mniejsze odniesienie
do rzeczywistości.
|