Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Dorota ***" <d...@W...op.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Koniec roku to o ocenach ;-)
Date: Fri, 13 Jun 2008 22:05:17 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 45
Message-ID: <g2uju1$rp8$1@news.onet.pl>
References: <4850335c$0$15010$f69f905@mamut2.aster.pl> <g2qae0$68t$1@news.onet.pl>
<g2rd82$cei$1@news.onet.pl> <g2rf4u$16g$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<g2rpsn$df7$1@news.onet.pl> <48517d96$0$15109$f69f905@mamut2.aster.pl>
NNTP-Posting-Host: debica-nat.mtnet.com.pl
X-Trace: news.onet.pl 1213387521 28456 213.199.194.5 (13 Jun 2008 20:05:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 13 Jun 2008 20:05:21 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
X-Sender: dBRCahSgaO3jJxdwrYn7pA==
X-RFC2646: Format=Flowed; Response
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:36683
Ukryj nagłówki
> Zadawanie prac domowych nie ma służyć społeczeństwu, tylko przede
> wszystkim temu, komu są one zadawane. Nie bronię nieodrabiających, co to
> to nie, ale dostrzegam fakt, że zmuszanie gimnazjalisty, który na
> konkursach trzaska zadania zbliżone poziomem do zadań maturalnych, aby
> rozwiązywał przykłady z serii 2/3+4/5, które on liczy w pamięci, jest
> średnio uzasadnione.
Ja bym na Twoim miejscu poprosiła panią o przygotowanie trudniejszych zadań
domowych. Można też (prostsze rozwiązanie) kupić jakiś zbiór zadań na
wyższym poziomie, z którego syn będzie rozwiązywał określoną liczbę zadań -
zamiast robienia zbyt łatwych dla niego zadań domowcyh.
. Cała 1 klasa gimnazjum
> okazała się jednym wielkim straconym czasem, który poświęcono na
> wyrównywanie braków najsłabszych, zupełnie ignorując potrzeby poznawcze
> tych lepszych. A jeżeli znaleźli się tam jacyś faktyczni geniusze to mogli
> się tylko uwstecznić. To tyle mojego zdania o reformie szkolnictwa...
Nie wiem, jak liczne są u Was klasy, ale u nas masa trzydziestu nastolatków
w wieku buntu nie ułatwia indywidualizacji. Niemniej jednak wszystko da się
zrobić. Choć pewnie gdyby pani goniła z programem od razu byłyby protesty od
rodziców słabszych uczniów... Wiesz, każda klasa jest inna, w jednej dzieci
można podzielić na grupy zależne od wiedzy i każda z nich będzie pracować, a
w drugiej - trzeba naprawdę stawać na głowie, żeby dzieci cokolwiek chciały
pojąć. U nas dwójka dzieci bardzo zdolnych matematycznie przerabia sobie na
lekcji zbiór zadań z olimpiad, do pani zgłaszają się tylko wtedy, jak mają
problem ze znalezieniem rozwiązania. Może tak by się u Ciebie dało zrobić?
> Aha, gwoli wyjaśnienia sytuacji, od której się wziął wątek: mam na myśli
> przedmioty matematyka-fizyka-chemia. Z dwóch spośród tych przedmiotów
> dziecko dostało oceny adekwatne do wiedzy, z jednego - obniżoną za brak
> prac domowych. Pani od tego przedmiotu kilka razy w ciągu roku raczyła
> wyrazić zdziwienie "ja naprawdę nie rozumiem, jak to się dzieje, że masz
> piątki z klasówek, jak nie odrabiasz lekcji". Niezależnie od tego, jakie
> mam zdanie na temat obniżania oceny końcowej, niezależnie od tego, że
> spotkałam się z opiniami absolutnie skrajnymi z obu końców, na temat tej
> pani mam złe zdanie. Bardzo złe.
>
Jakoś tak odnoszę wrażenie, że problemem nie jest odrabianie lekcji, tylko
matematyczka... Dziecko, które lubi swojego nauczyciela odrobi nawet lekcje
pt. 2+2.
D.
|