Data: 2009-12-30 07:04:56
Temat: Re: Ktoś uratuje mój chleb?
Od: vcore <mail*wytnij*@vcore.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XL pisze:
> Dnia Tue, 29 Dec 2009 21:28:39 +0100, vcore napisał(a):
>
>> w_e pisze:
>>> no i wyszedł, piękny, chrupiący, smaczny chleb. Ma jeden feler, ale to
>>> już przez moją głupotę, jak się ciasto kładzie na folię aluminiową, to
>>> potem nie ma się co dziwić, że się świetnie przykleiła i teraz trzeba
>>> oddłubywać, albo odcinać ;), ale to tylko ja taka genialna potrafię być.
>> Też popełniłem ten błąd ale przy pieczeniu klopsa z jajkiem, trzeba było później
skubać kawałki
>> folii, wydaje mi się że pergamin lepiej się sprawdza w takich zastosowaniach
>
> Papier do pieczenia, POLECAM!
> http://www.stellapack.pl/userimg/ST_Papier_do_piecze
nia_8M_bia%C5%82y.jpg
> http://alejahandlowa.pl/obr/23186289/3283_1_d.jpg
> ...i każdy inny, także brązowy.
> Do wykładania form, blach, świetny!
> Używam stale, także do pakowania wędlin do lodówki.
>
No ja zasadniczo nie korzystam z żadnych podkładek i tak dalej, bo zazwyczaj piekę
potrawy nie
wymagające ,,trzymania" (pomijając pstrąga, którego piekę oczywiście w folii) ale
kiedyś znalazłem w
szufladzie kawałek papieru do pieczenia (ten z pierwszego linka), i upiekłem na nim
chlebki typu
pita - sam się zdziwiłem, papier nie spalił się w temperaturze 250°C a do tego w
ogóle nie przywarł
do ciasta, piekłem na tym jednym kawałku z 3 razy, nieco ściemniał ale nadal
zachowywał swoje
właściwości
|