Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Kuchnia, taka wiejska
Date: Fri, 11 Jan 2008 01:37:58 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 40
Message-ID: <6...@k...net>
References: <fm5sf0$6a8$1@nemesis.news.tpi.pl>
<5739482135$20080111004706@ewcia.kloups>
<fm6ba9$sss$1@atlantis.news.tpi.pl>
<6616758203$20080111010551@ewcia.kloups>
NNTP-Posting-Host: dlw116.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1200011984 11202 83.24.52.116 (11 Jan 2008 00:39:44
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Jan 2008 00:39:44 +0000 (UTC)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:308602
Ukryj nagłówki
** "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> wrote:
>> Bosko sie gotuje - trzeba tylko zaprzyjaznic si z piecem i jego szybrami
> Dziwisz sie ze sie Konrad denerwuje
Ja się nie denerwuję, ja wyszydzam pewien schemat myślowy. I bawi mnie to.
> - otoz mimo wszystko latwiej sie nauczyc zapalac gaz pod kuchenka niz
> "zaprzyjaznic si z piecem i jego szybrami". Ktore to oczywiscie moze byc
> pasjonujacym zajeciem - ale z gotowaniem ma tyle wspolnego ze je w zasadzie
> utrudnia.
Otóż Ewo ja umiem ogarnąć się z taką kuchnią i ją lubię. :) W okresie
letnio-wiosennym (czy letnim w ogóle bo obecnie mamy dwie pory roku) często z
takiej korzystam (mam domek na wsi z wychodkiem i taką kuchnią).
Tyle, że na co dzień jest nieco niepraktyczna. Ale oczywiście i bezsprzecznie
zgodzę się, że ma zalety i stwarza niepowtarzalne warunki. I oczywiście np.
"tradycyjne dania" są z niej lepsze bo nieco inaczej grzeje niż gaz oraz
wypuszcza bardziej naturalne spaliny niż gaz z rury.
> A poniewaz mowisz jednak do grona kuchennie uswiadomionego, nie dziw sie ze
> twoje stwierdzenie o lepszym smaku wody ugotowanym na kuchence fajerkowej
> budzi protesty. Sluszne.
Doprecyzował trochę o imbryku i też miał nieco racji - po prostu wie, że gdzieś
dzwonią, ale nie wie w którym kościele. ;)
Na takiej kuchni można z boku postawić czajnik i będzie on ogrzewany w
odpowiednią dla parzenia danego rodzaju kawy/herbaty temperaturze.
No ale oczywiście my mieszczuchy o tym nie możemy wiedzieć tyle co były
mieszczuch neoficki wieśniak, który za GRUBE (po co takie rzeczy w ogóle pisać)
pieniądze zamienił sobie kuchnię jedną na drugą...
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
|