Data: 2012-11-01 19:10:42
Temat: Re: Kup kostkę!
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 1 Nov 2012 12:01:45 -0700 (PDT), czeremcha napisał(a):
> Kupuję, używam i żyję. Nie zawsze chce mi się gotować rosół przez dwie godziny,
żeby potem na jego bazie robić zupę.
>
> Wracając do artykułu - bulionetki są bez zarzutu ;-) Pitolenie o ilości mięsa jest
tylko pitoleniem, bo ile mięsa procentowo jest w rosołowym wywarze?
>
W moim? - ba, mój rosół polega głównie na wielogodzinnym powolnym
rozgotowywaniu mięsa, więc jeśli go odparuję do konsystencji sklepowej
"kostki", to u mnie będzie z 90% :-)
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|