Data: 2006-06-22 17:41:29
Temat: Re: Kuron [By3o: Re: szarpanie sie z sa3at? jaki ma sens?]
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:e7eh7a$o8o$1@inews.gazeta.pl...
> In news:e7e3sd$f4l$1@nemesis.news.tpi.pl, Misiek wrote:
> > zapominasz z jakich czasow "wywodzi sie" Kuron...
> > iedy on gotowal nie bylo w sklepach wiele...
> > Babany, pomarancze to na swieta sie tylko widu\ywalo... itd itp...
>
> A co ma piernik do wiatraka?
> Pomijając już drobny szczegół, że Kuroń "wywodzi się" z elitarnej
> amerykańskiej szkoły gastronomicznej, gdzie mu prawdopodobnie nie
> brakowało ani bananów, ani pomarańczy, ani żadnych innych składników.
>
> Hania
> --
To ze zyl w takiej a nie innej rzeczywistosci i gotowal z tego co akurat
bylo...
Stad wlasnie takie a nie inne przepisy (dla kazdego... i biednego i
bogatego)
|