Data: 2010-03-18 21:40:19
Temat: Re: Kwestia neutralności w procesie terapeutycznym.
Od: medea <X...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ender pisze:
> Normalnie przez skórę czułem, że za chwilę ktoś rzuci ten irracjonalny
> stereotyp.
> Wiesz jak z dystansu wygląda to, co napisałaś?
> Że byb ktoś mógł osiągnąć odpowiednio silną motywację do zmiany musi
> najpierw mieć odpowiednio silną motywację do zmiany.
Niekoniecznie od razu odpowiednio silną motywację, ale musi chyba
najpierw poczuć, że jakaś zmiana w ogóle jest potrzebna, a o motywację
już do konkretnego działania zadbać może np. terapeuta, czy dietetyk.
Chyba inaczej się nie da? Bo jeśli ktoś waży 200kg i nie widzi powodu,
żeby to zmienić to chyba żadna dieta i żaden dietetyk mu nie pomogą?
Ewa
|