JaMyszka pisze:
> On 19 Mar, 23:17, "<e...@a...katowice.pl>" wrote:
>> [...]
>> Nigdy bym nie wyszła za faceta z takimi fobiami.
>
> Czyli dajesz do zrozumienia, że faceci z takimi przypadłościami są z
> klucza gorsi?!
Ależ oczywiście że są gorsi. Czy zastanawiało Cię, jakimi
przypadłościami genetycznymi może być obarczone potomstwo takiego ojca?

> A wiesz co to rasizm? Nie, nie odnosi się to tylko do koloru skóry,
> ale też do pozostałych "walorów" fizycznych.
Ależ jaki to rasiz - rasizm to przecież: "ideologia oraz wypływające z
niej zachowania przyjmujące założenie wyższości niektórych ras ludzi nad
innymi" On - ten dososły mężczyzna z lękami przedszkolnego dziecka, to
przecież ta sama rasa - wszyscy jesteśmy tacy sami ;)

> Nie wiem jak Twoi, ale moi przodkowie już dawno zeszli z drzewa i nie
> kręci mnie mięśniak. Raczej to, co ma na wyższym poziomie niż mięśnie.
Mam udokumentowaną historię rodziny od XVII wieku. A Ty?

> Bo dzisiaj lepszy jest ten, który zarobi na tę osobę wieszającą
> firanki, by swój czas poświęcić rodzinie i dalszemu rozwojowi swego
> intelektu.
Ale jak napisałam w wcześniej, czy nie uważasz, że dzieci nie będą miały
jakichś przypadłości psychicznych? Teraz to są schody, później mogą być
pająki, muchy, czyta łyżeczka, wejście do pociągu albo nisko
przelatujące odrzutowce, wysoko fruwające motykle....

> Ech, a życie płata figle i wcale nie jest powiedziane, że nie
> zakochasz się w bezmięśniaku.

Tylko zanim zacznie się wypisywać ble-ble, należy uruchomić tzw. szare
komórki - o ile się je oczywiście jeszcze ma.

Ten tzw. troll - albo raczej "trollica" , chciał/chciała zapewne tylko
pokazać, jak proste jest pozbycie się takich lęków - są od wieków znane
metody pozbycia się ich bez wizyty u tzw. "doktora" i faszerowania się
jakimiś prochami typu "amofoby, "prozacki" lub też innymi paskudztwami.
I nie ma powodu obrzucać go/jej różnymi inwektywami.

Joanna