Data: 2017-07-28 00:22:09
Temat: Re: Lody domowe
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
stefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2017-07-27 o 13:19, XL pisze:
>> Crimi <r...@w...pl> wrote:
>>> W dniu 2017-07-25 o 09:28, XL pisze:
>>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>> I lody advocat - oczywiście
>>>>> jeśli ajerkoniak da się zamrozić w kostkach, ale tu, ze względu na alkohol,
>>>>> przewiduję pewne trudności; jutro testowanie.
>>>>
>>>> Nic z tego - advocat nie chce zamarznąć, tak jak przewidywałam.
>>> =========
>>> szkoda
>>>
>>
>> Oj tak, bo adwokatowe lody to moje ulubione :-(
>> Nie byłabym jednak sobą, gdybym dała za wygraną - poszukam innego sposobu,
>> też bez kłopotliwego mrożenia masy.
>>
> To nawet ci na bardzo gęsty miód nie ustalił? Ajer swój czy kupny?
> Jak zmieszam z lodami waniliowymi albo obficie je podleję to taki gęsty
> "miodzio" jajowy jest superaśny :)
> Akurat se na początek łikenda studzę jakieś 500 g ajera. będzie po
> spacerze do lodów jak znalazł...
> pozdr
Kupny - swojego akurat nie mam, dawno nie robiłam. Nie zgęstniał ani-ani.
Ajerkoniak też z lubością wlewam do lodów, a czasem mi się go chluśnie
więcej, niż jest samych lodów :-))
|