Data: 2017-09-08 09:21:48
Temat: Re: Lody domowe
Od: Trefniś <t...@m...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu .09.2017 o 01:51 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
> W dniu 2017-09-07 o 19:52, Trefniś pisze:
>> W dniu .09.2017 o 19:19 <t...@g...com> pisze:
>>
>>> W dniu czwartek, 7 września 2017 18:45:25 UTC+2 użytkownik Trefniś
>>> napisał:
>>>> W dniu .09.2017 o 18:18 Animka <a...@t...wp.pl> pisze:
>>>>
>>>> (...)
>>>> > Zazdroszczę Ci trochę ukiszenia kapusty. Trzeba mieć dobrą piwnicę
>>>> do
>>>> > wstawienia beczki, a ja mam piwnicę w bloku mieszkalnym.
>>>>
>>>> :)
>>>> Zacznij od słoika, ustawionego w ciemnym i niezbyt ciepłym
>>>> pomieszczeniu.
>>>> Niewielki nakład pracy (szatkowanie), łatwiej kontrolować postęp
>>>> kiszenia.
>>>> Jeśli coś się nie uda (to prawdziwa rzadkość, kapustę ukisić łatwiej
>>>> niż
>>>> ogórki, czy buraki), mniej żal pracy i kosztów.
>>>> Od dawien dawna z obrzydzeniem odwracam wzrok od kapusty i ogórków
>>>> kiszonych "fabrycznie".
>>>>
>>>> --
>>>
>>> Trefnisiu,
>>> To prawda. Warto zacząć od słoików. Jak zwykle masz rację.
>>
>> Nie przeceniaj mnie!
>> To tylko świadoma analiza przepisów i ich stosowanie.
>>
>> Akurat kiszenie kapusty, to obok wypieków (głównie chleb) jeden z tych
>> przykładów, gdzie warto było sięgnąć do starych przepisów.
>>
>>> Animko spróbuj od jednego lub dwóch słoików.
>>> To jest proste i raczej trzeba być wyjątkowym beztalenciem (takim jak
>>> ja :))) żeby coś nie wyszło.
>>> Jedynym minusem który dostrzegam to nieznośny zapach który unosi się
>>> przez pierwsze trzy dni (z tego powodu dostaję migreny) ale potem już
>>> jest okay.
>>> Z tego powodu warto to robić w dobrze wietrzonym pomieszczeniu.
>>> Wysiłek jest jednak warty zachodu, bo kapusta jest nieporównywalna z
>>> fabryczną.
>>
>> Rzeczywiście, ten początkowy zapach jest dla niektórych przykry.
>>
>> W tej chwili cena kapusty jest stosunkowo niska, w Insekcie 0,75 zł za
>> kilogram - półdarmo.
>> Jeśli nastawi kiszenie teraz, będzie miała doświadczenie i nabierze
>> ochoty na postawienie kapusty na zimę (październik, według starych
>> ksiąg w nowiu).
>> Do tego czasu znajdzie większy słój, albo inny sposób na większą ilość.
>>
>> Kapusta kiszona w zimie jest niezastąpiona!
>>
>>> I tu Trefniś ponownie ma rację. Ja tej ostatniej już nie ruszę...
>>
>> Znów zacząłem z chęcią jadać kapuśniak i bigos, bo dotychczas omijałem
>> szerokim łukiem.
>> Jednak szczególnie namawiam do spożywania bez obróbki cieplnej (np.
>> sałatka) ze względu na bakterie fermentacji mlekowej.
>>
>> Kiszenie stało się zwyczajnie modne!
>>
> Jakie skladniki dodać?
Do kapusty kiszonej niezbędna jest wyłącznie sól :)
Cała reszta to dodatki, zmieniające tylko smak.
Tutaj masz porządny opis, ale zamiast wczytywać się w długi tekst -
pierwszy raz poprowadzimy Cię, mam nadzieję, wspólnie z innymi:
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11920-rok-1955-
kiszenie-kapusty/?hl=kiszenie
Poczytasz później.
--
Trefniś
|