Data: 2018-06-21 22:08:23
Temat: Re: Margaryny antycholesterolowe
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Trybun <c...@j...ru> wrote:
> W dniu 2018-06-20 o 15:48, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2018-06-19 o 13:47, XL pisze:
>>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>>> W dniu 2018-06-16 o 11:18, XL pisze:
>>>>>>> Widać źle zrozumiałem. Wydawało mi się że nie tylko nie wykluczyłaś ale
>>>>>>> wręcz zalecasz tłuszcze zwierzęce.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>> Chodziło mi o asekurancki schemat postępowania lekarzy - nie o rodzaj
>>>>>> jedzenia.
>>>>>>
>>>>> Jeżeli porównamy ich zalecenia to żadna asekuracja a wręcz odwrotność
>>>>> tego co zaleca dr Kwaśniewski.
>>>>>
>>>>>
>>>> No właśnie! Odwrotność. Ucieczka. Asekuracja.
>>>>
>>> Masz jakiś dziwny tok rozumowania. Od czego ta "ucieczka" i "asekuracja"?
>>>
>>>
>> Od ODPOWIEDZIALNOŚCI za zdrowie pacjenta.
>> Bo wiesz, np. w starożytnych Chinach płaciło się lekarzowi, kiedy się było
>> zdrowym - i on z tego powodu czuł rzeczywistą odpowiedzialność, żeby mu się
>> stadko ZDROWYCH pacjentów nie pomniejszyło. Dbał o ich zdrowie, aby mogli
>> jak najdłużej mu płacić.
>> Teraz jest odwrotnie - płaci się lekarzowi tylko za CHORYCH pacjentów. To
>> jakiego rodzaju jest dziś jego odpowiedzialność?
>> ?
>>
>
> Przecie wyraźnie zalecają swoją dietę! a to przecie nie ucieczka..
>
> Tu masz rację - świat stanął na głowie -
Ano.
> lekarz nie odpowiada przed
> pacjentem czy jego bliskimi a przed kolegami po fachu..
Sam to wymyśliłeś?
?
> Dali by oni mu
J.w.
> gdyby np choremu na arteriosklerozę zalecił dietę dr Kwaśniewskiego!
A ja cały czas sobie myślę o tych braciach-bliźniakach, co to jeden całe
życie żarł tłuste i prowadził kanapowy styl życia, a drugi dokładnie
przeciwnie - i okazało się, że obaj mieli identycznie zawalone tętnice i
stan przedzawałowy.
--
XL
|