Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: Joanna <c...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Maski
Date: Thu, 04 Oct 2001 00:15:24 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 39
Message-ID: <B7E15A9B.1E1DB%chironia@poczta.onet.pl>
References: <9peup9$1t5$1@news.tpi.pl> <7...@n...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.8.166.60
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="ISO-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news2.ipartners.pl 1002147529 16093 217.8.166.60 (3 Oct 2001 22:18:49 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 3 Oct 2001 22:18:49 GMT
User-Agent: Microsoft-Outlook-Express-Macintosh-Edition/5.02.2022
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:106801
Ukryj nagłówki
in article 7...@n...onet.pl, d...@p...onet.pl at
d...@p...onet.pl wrote on 3-10-01 21:01:
> Dwa sprzeczne pragnienia - z jednej strony nie zrazic danej osoby do siebie
> (zakladamy, ze jednak zalezy mi na kontakcie z jakichs wzgledów, mimo ze sa
> dla
> mnie troche niewygodne), stawiajac ja w takiej sytuacji, ze na mocy swoich
> pogladów musialaby mnie odrzucic; z drugiej strony nie klamac, nie wybielac
> sie
> na tyle, zeby samemu robilo sie na mysl o tym niedobrze.
>
> Wychodzi z tego zgnily kompromis, na ktory godze sie z rezygnacja: jakies "ja"
> przyciete nieco: np. bez erotyzmu, bez dopowiadania swoich np. cynicznych
> mysli
> do konca, bez charakterystycznego dla mnie dazenia do pelnej otwartosci,
> bliskosci (zaznaczanej nawet na poziomie fizycznym, dotykiem).
>
> I jest to nieuniknione.
> Pocieszam sie tylko tym, ze przeciez zawsze moge podazac za zmianami w drugiej
> osobie. Jezeli zasygnalizuje, ze moze akceptowac wiecej ze mnie, dam z siebie
> wiecej. Maskowanie sie i demaskowanie sie sa b. plynne. To "gra" co najmniej
> dwuosobowa.
>
> Pozdri
>
> Saulo
Czyli manipulujesz:))) Naginasz sie do publicznosci, bo masz w tym cel swoj.
Falszujesz wizerunek niebezinteresownie. Gra! Transakcje i za nos wodzenie:)
Liczysz na to, ze "maksymalizm moralny" to tylko maska, ze to mechanizm
obronny przed wykorzystaniem - golabek w pancerzu:)))
Ale ta gra nie jest dwuosobowa - istnieje publicznosc (reputacja).
Siatka wplywow, relacji, odniesien, intertekstow, cytatow, krzyzujace sie
slowa - gdzie jestesmy soba?
Sie zapetlilam:) nie ma z tego wyjscia, wiec spac ide
Jo.
|