Data: 2006-03-08 21:03:54
Temat: Re: Masło<-->Margaryna
Od: Waldemar <w...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dominik Jan Domin wrote:
> Użytkownik "Waldemar" <w...@t...de> napisał w wiadomości
> news:dun5gd$hok$02$2@news.t-online.com...
>
>>Jerzy Nowak wrote:
>>
>>>Waldemar napisał(a):
>>>
>>>
>>>>gdyby w Polsce obowiązywało prawo unijne, tak tu mieszane z błotem, to
>>>>masła w maśle byłoby 100%. Wszystko inne to margaryny z dodatkiem masła.
>>>
>>>
>>>Obowiązuje i własnie dlatego mamy tak jak mamy.
>>>A 100% masła w maśle to utopia.
>>>pozdr. Jerzy
>>
>>no to może obowiązuje inne prawo unijne niż w Niemczech. Przynajmniej
>>jeżeli chodzi o masło. Jak "mazidło" zawiera dodatki, to nie może już się
>>zwać masłem.
>
>
> I na ogół w Polsce się nie nazywa... Na opakowaniu jest "masełko",
> "miksełko" albo po prostu "dobre smietankowe".
>
> W cenie masła oczywiście i w identycznych opakowaniach.
no widzisz. U nas tego nie wolno. Margaryna musi być w innym opakowaniu
niż masło. Jest na ogół w platikowych opakowaniach. Są też pakowane w
"papierek", ale mają inną formę. Mniej więcej taką, jak margaryna za
czasów PRLu. Można się wściekać na normy i uważać nadmierną regulację za
wypierdek biurokracji, ale np. uważam za dobry pomysł, że opakowania
masła mogą mieć też pewną konkretną wagę. O ile mnie sclerosis nie myli,
to jest to 500g, 250g, 125g i 20g (albo 25, te małe kostki).
Waldek
Waldek
|