Data: 2017-09-28 11:40:58
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Animka pisze:
> Tutaj piękny kościół z pięknymi malowidłami-obrazami zamknięto,
> a wybudowano drugi obok . Bez obrazów. Taki okragły kościół.
> Naokoło samo zelaztwo (rzeźby z odlewu), nad ołtarzem żelastwo.
> Nie ma na czym oka zawiesić, chyba, że na Przenajświętszy Sakrament.
"Ja jestem człowiek, który kocha i potrzebuje pięknych rzeczy. Jak ja
się narobię cały tydzień, to potem w szabas czy w niedzielę potrzebuję
odpocząć, potrzebuję iść do ładnej sali, gdzie bym miał ładne obrazy,
ładne rzeźby, ładną architekturę, ładne ceremonie i ładny kawałek
koncertu. Ja bardzo lubię te ceremonie wasze, w nich jest i piękny
kolor, i ładny zapach, i dzwonienie, i światła, i śpiewy. A przy tym
jak ja już muszę słuchać kazania, to niech ono będzie nienudne, niech
ja słucham delikatnego mówienia o wyższych rzeczach, to jest bardzo
nobl i to dodaje człowiekowi humoru i ochoty do życia! A w kirche co
ja mam?... Cztery gołe ściany i tak pusto, jakby cały interes miał się
trochę zlikwidować. A do tego przychodzi pastor i mówi. Co pan myślisz,
o czym on gada?... Gada o piekle i innych nieprzyjemnych rzeczach. Bądź
pan zdrów. Czy ja po to idę do kościoła, żeby się zdenerwować? Ja mam
nerwy, ja nie jestem cham, ja nie lubię się gnębić nudnym gadaniem.
A przy tym ja lubię wiedzieć, z kim mam do czynienia -- cóż to za firma
protestantyzm?! Papież to firma."
--
Jarek
|