Data: 2017-09-28 13:20:02
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: t...@g...com
Pokaż wszystkie nagłówki
Jarka od kminku i wątku o kiszeniu kapusty który być może jest a może nie ma ale to
akurat nie ma żadnego znaczenia :
Płynąłem wczoraj swoim u-bootem ulicami mojego miasta. Światła, zatrzymałem się.
Patrzę na lewo przystanek, patrzę na prawo na pasie obok stoi u-boot ostatniej
generacji lśniący czarnym lakierem na berlińskich blachach.
Za szybą facecik w okularach w złotej oprawce. Ledwo go widać zza steru swojej
maszyny. Patrzę na niego, on patrzy na mnie. I tak sobie siedzimy i patrzymy na
siebie... Po chwili widzę jak roluje okno swojego okrętu na dół i lekkim
pstryknięciem palców uwalnia się od zmiętej puszki po coca-coli...
Puszka ląduje na jezdni między nami. Patrzę na niego a on na mnie. Żadnego tryumfu,
żadnej złości, żadnej pogardy. Zmiana świateł,on leciutkim odbiciem wystartował tak,
że zawirowało powietrze i odpłynął. Wrzuciłem dwójeczkę i cały czas myślałem ile
kminku dodać na kilogram kwaszonej kapusty ? I czy dodać teraz czy później, i co z
tego wyniknie i czy będzie dobrze.. Europa....
Jarku ile tego kminku ? Mów prosto jak do dziecka ..))
pozdrawiam
|