Data: 2017-09-28 15:02:04
Temat: Re: Masło - ile cię cenić trzeba?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiesiaczek <W...@v...pl> wrote:
> W dniu 27.09.2017 o 18:41, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2017-09-26 o 16:20, XL pisze:
>>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>>> Kościołowi (instytucji która twierdzi że bez jej
>>>>> pośrednictwa nie ma dostępu do Boga) -
>>>> Dobra, dawaj namiary na te stwierdzenia.
>>>>
>>>
>>> Kapłani pytają o Spowiedź Wielkanocną i w ogóle o spowiedź, Tymczasem
>>> spowiedź zaczyna się przeważnie od słów - "wybacz ojcze bo zgrzeszyłem"
>>> do osobnika w maskaradowym stroju. I jeszcze ta zadawana w imieniu Boga
>>> pokuta...
>>>
>>>
>>>
>>
>> Ale wiesz, że wobec takiego "argumentu" z Twojej strony trudno uważać Cię
>> za poważnego rozmówcę?
>>
>> Jeśli masz wolę i pragnienie przebywania w czyimś domu, musisz zaakceptować
>> to, co w nim zastajesz - umeblowanie, ubiory gospodarzy, pory posiłków,
>> wypoczynku itp.
>> Jeśli to Ci nie pasuje - nikt Cię tam siłą nie zatrzyma.
>> Dlaczego więc Kościół i wiara katolicka miałyby Cię zapraszać czy więzić,
>> przeciwnika wszystkiego, co tam od wieków ustalone? KK jest dla tych,
>> którym tam się podoba - ale pamiętaj też, że zawsze jest szansa, że Tobie
>> zmienia się przekonania i wtedy drzwi zawsze zastaniesz otwarte.
>> Mozesz wejść - mozesz wyjść.
>> Swoje niemądre uwagi schowaj sobie do kieszeni.
>>
>>
>
> Problem w tym, że do tego domu wciągają Cię z automatu, bez pytania o
> chęć wejścia, a dopiero wychodzenie z niego wymaga sporo inicjatywy od
> zainteresowanego.
>
>
No to obij swoich paskudnych rodziców, co cię wciągnęli, a nie jojcz tu
publicznie. Twoje prywatne sprawy nikogo nie interesują.
--
XL
|