Data: 2006-12-02 21:25:06
Temat: Re: Maszynka do makaronu - co robię źle? + Mum ma jednak wady.
Od: księżniczka Telimena (gsk) <b...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1165093008.700578.220290@j72g2000cwa.googlegrou
ps.com...
>Witam w nowym wątku, mam nadzieję, że ktoś wprawiony w używaniu
>maszynki Atlas coś mi podpowie. Właśnie zrobiłam sobie przerwę w
>robieniu makaronu za pomocą ww. Jakoś mi się nie podoba to krojenie
>- nitki są nieco sklejone wzdłuż, jakby nie całkiem rozcięte. Nie
>wiem, czy to wina maszynki, czy mojej niecierpliwości - może ciasto
>za mało przeschło? Może za miękkie? Trochę jestem zawiedziona, bo
>jutro rosół z domowym makaronem miał być.
Rozwałkowane, przeschnięte ciasto zawijasz w rulonik i tniesz cieniutkie
paski NOŻEM. Nie wygłupiaj się, prawdziwa gospodyni domowa powinna
przywiązywać dużą wagę do tradycji i w zgodzie z nią wykonywać sztukę
kulinarną. Jeśli tego nie potrafi bądź nie lubi to nie powinna zakładać
rodziny :)
Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać.
Teli.
|