Data: 2005-02-11 16:22:07
Temat: Re: Mielone
Od: Tatiana <yennefer12*antyspam*@go2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 11 Feb 2005 16:25:51 +0100, Waćpanna lub Waćpan *Wladyslaw Los*, w
wiadomości news:<news:wlalos-CB7349.16255111022005@newsfeed.one
t.pl> zawarł,
co następuje:
> Ponadto potencjalna szkodliwość produktów rozkładu nie
> znaczy jeszcze, że są one toksyczne. Np. wg. Małej encyklopedii
> medycyny, substancje toksyczne to są substancje wywołujące zatrucie,
> inaczej po prostu trucizny, a stopień toksyczności określa się m.in
> dawką śmiertelną. Cytuję "pojęcie trucizny bardziej związane jest z
> ilością niż z rodzajem substancji".
To ja jeszcze kończąc podam motto wykładu na którym się tego wszystkiego
dowiedziałam
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka decyduje, że
jakaś substancja trucizną nie jest"
Paracelsus, 1525r.
I po raz kolejny stwierdzam, że zdrowy rozsądek jest złotym środkiem :)
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
|