Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
s.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.
dca.giganews.com!nntp.giganews.com!nx01.iad01.newshosting.com!209.197.12.246.MI
SMATCH!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc
-01.news.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: "Prawusek" <p...@i...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Mięso
Date: Mon, 22 Feb 2010 04:41:24 +0100
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 49
Message-ID: <hlsv2i$dpa$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <hle03b$n4f$1@news.onet.pl>
<6...@c...googlegroups.com>
<hlpck4$ljl$1@news.interia.pl>
<a...@g...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: abca160.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1266810770 14122 83.6.216.160 (22 Feb 2010
03:52:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 22 Feb 2010 03:52:50 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
X-Antivirus: avast! (VPS 100221-1, 2010-02-21), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:327131
Ukryj nagłówki
"JaMyszka" <f...@g...com> wrote in message
news:ae54ed79-dceb-462f-bb19-9823155f6d4c@g28g2000yq
h.googlegroups.com...
On 20 Lut, 20:47, "wolim" wrote:
> > Czasami mięso było drobno krojone, a
> > czasami - mielone. Do dzisiaj uwielbiam ugotowane zmielone mięso
> > rosołowe z sosem chrzanowym lub musztardowym.
> Ja do dzisiaj szukam smaku tego mięska ze stołówki szkolnej. Pojawiało się
> średnio raz na tydzień - dwa.
IMHO to właśnie w dzieciństwie powinno się poznawać jak najwięcej
smaków, bo wraz z wiekiem przechodzi chęć na nowe (wiem to z
autopsji). Np. krewetki zupełnie mnie nie rajcują, a wręcz przeciwnie,
kojarzą mi się z wielkimi robaczywymi czereśniami. A przecież w
młodości poznałam kawałek Świata, ale nigdzie nie jadłam krewetek.
Żab, ślimaków i rekina również.
> Wyglądało to jak taka zmielona papka - z wyczuwalnym smakiem cebuli chyba.
Ooo... "Moje" mięso wołowe było tylko zmielone -- kucharka nakładała
je na talerze łyżką z misy pełnej ruloników.
> Teraz wiem, ze to było z pewnością mięso gotowane i zmielone.
Może była dodana marchewka i pietruszka? Te warzywa dają "wilgotność"
i jednocześnie są gotowane z tym mięsem. Raczej była duża dbałość o
jakość żywienia. Pamiętam, że w przedszkolu pani stawiała na stole
wiadro z zupą mleczna i wrzucała do niej kostkę masła śmietankowego.
Dlaczego robiła to przy nas? - do dzisiaj nie wiem. Ale to były czasy,
gdzie w domu "preferowało się" margarynę (ja do dzisiaj nie smaruję
chleba margaryną - bo mi odeszła w dzieciństwie).
> Nienawidziłem go wtedy - dziś ten smak gdzieś za mną od czasu do czasu
> chodzi i wiem, że by mi smakowało :)
To se nie wrati, panie Hawranek;)
A mi żal ówczesnej zwyczajnej, dorsza wędzonego (no, wilgotny był;p) i
paru jeszcze innych smaków. Np. niedawno zmienił się smak handlowych
kiszonych ogórków. Może to wynika ze zmiany beczek? Kiedyś były
dębowe, zatapiane w "jeziorze". A teraz są plastykowe i smak ogórków
kiszonych złamany jest smakiem ogórków konserwowych.
2 in 1 ? Myślę, ze nie zadbano o fermntację skoro jest szpat octowy - zbyt
duża powirzchnia otwarta na dostęp powietrza. W kadziach powinna być
popkrywa pływająca na powierzchni, a w beczkach wkładki. Ja stosuję worki
polietylenowe, które zaciskam opaską - zupełny brak dostepu powietrza - gazy
same wypchną.
|