Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Mięso armatnie za ziarno? Re: Mięso armatnie za ziarno?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Mięso armatnie za ziarno?

« poprzedni post
Data: 2022-08-13 15:41:49
Temat: Re: Mięso armatnie za ziarno?
Od: trybun <M...@j...cb>
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu 10.08.2022 o 16:51, XL pisze:
> trybun <M...@j...cb> wrote:
>> W dniu 07.08.2022 o 10:22, XL pisze:
>>> trybun <M...@j...cb> wrote:
>>>> W dniu 06.08.2022 o 17:35, XL pisze:
>>>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>>> XL <i...@g...pl> wrote:
>>>>>>> trybun <M...@j...cb> wrote:
>>>>>>>> W dniu 05.08.2022 o 16:12, XL pisze:
>>>>>>>>> https://wiadomosci.onet.pl/swiat/kim-dzong-un-zlozyl
-oferte-putinowi-rosja-ma-dostac-100-tys-zolnierzy/l
y5e5db
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Jeżeli chodzi o pomoc w obronie mieszkańców regionów Donbasu i Łgańska
>>>>>>>> przed kijowskim reżymem  to jestem za na dwie ręce, ale wara im od
>>>>>>>> jakichś podbojów Ukrainy. Zresztą historia tzw korpusów ekspedycyjnych
>>>>>>>> świadczy że ich wpływ na losy wojny zawsze był znikomy.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Mówisz że mają im płacić zbożem, znakomity pomysł, żołnierze wiedzą
>>>>>>>> chociaż o co walczą.
>>>>>>> Ci z Korei Pn to akurat ,,wiedzą", że walczą tylko i wyłącznie o życie
>>>>>>> swoich rodzin - niechby tylko skrewili lub odmówili walki. KOREA PÓŁNOCNA.
>>>>>>> Powtórz to sobie z pięć razy.
>>>>>>>
>>>>>>>> A  np.  my pomagaliśmy podbić zaprzyjaźniony z nami
>>>>>>>> kraj za friko.
>>>>>>>>
>>>>>>> ,,My"? Mówisz o inwazji na Węgry? Sorry, ale to nie ,,my", lecz czerwona
>>>>>>> komuna zrobiła. Taka sama, jak w Korei Pn.
>>>>>> A jeśli masz na myśli Czechosłowację 1968, to ,,nasz" udział w tym był
>>>>>> udziałem wymuszonym trwającą okupacją sowiecką naszego kraju, gdy dowództwo
>>>>>> wojskowe i władze państwa były jedną wielką kupą śmierdzącej sowieckiej
>>>>>> agentury. Więc to nie ,,MY", tylko sowieci.
>>>>>> A poza tym - Czesi nigdy nie byli ,,zaprzyjaźnieni" z Polakami. Pepikom
>>>>>> zawsze było bliżej z ,,zaprzyjaźnianiem" do Hitlera i Stalina, niż do nas.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> C.d. do Trybuna:
>>>>> Dlatego na Twoje słowa o ,,zaprzyjaźnionym państwie" od razu pomyślałam
>>>>> o Wegrzech - tylko Węgry były zaprzyjaźnione, i nadal są.
>>>>> A Pepiki to przydupasy stalinowskiej komuny i faszystowskiej Rzeszy,
>>>>> antypolskie szuje, jak zawsze, tak i teraz.
>>>>>
>>>> Z Irakiem PRL robiła lepsze interesy niż z Węgrami. Irak to było główne
>>>> źródło dewiz dla Kraju. Później także interesy z nim kwitły. Nie było
>>>> żadnych motywów aby na nich napadać.
>>>>
>>>>
>>> Jest jeden motyw: PATRZENIE NASZEGO INTERESU. Najzdrowszy motyw , jaki może
>>> być, choć może nie najszlachetniejszy. Na tych najszlachetniejszych to
>>> można opierac działalność charytatywną wśród biednych i chorych, ale nie
>>> polityczną walkę o istnienie państwa.
>>> Dlatego należy te kwestie rozpatrywac zupełnie na zimno i ja to robię -
>>> nawet działanie Putina rozumiem, bo rozumiem jego punkt widzenia i motywy.
>>> Są prawidłowe, z punktu widzenia dbania o interes jego państwa. Tylko że
>>> interes jego państwa bezposrednio godzi w nasz, więc nasze państwo aby
>>> istnieć, musi się przed tym zabezpieczać w każdy możliwy sposób,
>>> niekoniecznie najszlachetniejszy, byle w danym momencie skuteczny. Jak
>>> aktualnie stosowany sposób przestaje być skuteczny, to trza go zmienić na
>>> inny. I to się nazywa POLITYKA, Trybunie. Bo polityka to gówno w garniturze
>>> i traktaty, tu nie ma miejsca na sentymenty.
>>
>> Nie zgadzam się z takim stawianiem sprawy. Czynne wspomaganie napaści na
>> Irak nie przyniosła nam żadnego korzystnego dla nas interesu.
>> Straciliśmy tylko sympatię całego arabskiego świata
> Co? SYMPATIĘ? O czym Ty mówisz? W polityce i handlu nie istnieją sympatie.


Istnieją kontakty międzyludzkie, i o nie mi właśnie chodzi. Nie chodzi o
to co tam Duda podpisuje z Alim, a stosunek  Małgosi znad Wisły do
Jasmin znad Tygrysa i Eufratu i odwrotnie.


>
>> Też rozumiem racje Rosji. I jak dla mnie to nie widzę jakichś przeszkód
>> abyśmy żyli w zgodzie i harmonii przez długie lata.
> Kiedyś tak żyliśmy? Kiedy?
> Coś Ci się roi, niestety.


Odkąd pamiętam żyłem w zgodzie z Rosjanami. Odkąd też pamiętam jestem
przeciw nim szczuty. Znam oficjalne wersje kontraktów gazowych i innych
przedsięwzięć gospodarczych, nie widzę w nich jakiejś agresji Rosji. Nie
widzę także w newsach medialnych mimo że tytuły się zaczynają od zdania
"agresja Rosji", jak np ingerencja w wybory prezydenckie w USA,
tymczasem to USA ingerują w to w Rosji, to nie Putin ingeruje i podrzuca
ichniego Nawalnego.  To oczywiście tylko jeden przykład z wielu na
każdej praktycznie płaszczyźnie. Rosja ma jawnych wrogów którzy swoje
dzieła to jej przypisuje.



>
>> A przyłączanie się
>> do awanturników terroryzujących świat i stawanie przeciw sąsiadowi tak
>> naprawdę tylko nam szkodzi. Cały czas słyszę że stoimy na drodze Rosji i
>> Niemcom. Ale dlaczego tak się dzieje? Dlaczego nie było zgody na nowy
>> gazociąg przez teren Polski
> Choćby dlatego, że taki gazociąg to:
> 1) pretekst do wkroczenia zbrojnego ,,w celu ochrony stabilności przesyłu"
> (wystarczy ruska prowokacja w postaci np. ,,dywersyjnego blokowania przez
> Polskę przepływu gazu" lub ,,polskie plany uszkodzenia struktur instalacji"
> itp.)
> 2) obiekt zbudowany wcale niekoniecznie tylko do przesyłu tego, co się
> oficjalnie deklaruje - bo nie mielibyśmy żadnej kontroli nad tym, co
> JESZCZE w nim się znajduje lub jaka jeszcze technologia jest tam
> zainstalowana i jakie cele realizująca. Całkiem realne jest umieszczanie w
> strukturze takiego gazociągu np. wszelkich instalacji szpiegujących, kabli
> przesyłu danych, mini(i niekoniecznie mini)ładunków jądrowych czy
> biologicznych zdalnie uruchamianych po kablu czy z satelity itd. - co tylko
> kto chce.
> CHOĆBY.


Mogliśmy mieć sporą kasę z tranzyt  i co oczywiste stały dostęp do gazu,
tymczasem na złość babci (Rosji) postanowiliśmy sobie odmrozić uszy.  Co
z tego mamy - satysfakcję?

Teraz sypiemy piach w interesy sąsiadów bo sami nie chcemy ich z nimi
prowadzić, co z tego będziemy mieć, no tak - będziemy - ruski gaz z
posrednictem amerykańskiej Luizjany.  Władze zapewniają że tańszy niż z
ruskiej rury.


>
>
>
>> , a gdy wymyślono nowy pomysł omijający
>> Polskę to potraktowaliśmy to jako wrogi akt wymierzony w nas? Racjonalna
>> i suwerenna POLITYKA to rzecz bardzo pożądana, tymczasem nasza jest
>> służalcza wobec jednych i wroga wobec drugich a  Polsce to korzyści nie
>> przynosi, naszego polskiego interesu nie ma w tym żadnego.
> Jak wyżej.
>
>
>

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Na kłopoty - ZIELONI ????
"Państwo"
Dlaczego faggoci są źli.
Autotranskrypcja dla niedosłyszących
Zmierzch kreta?
is it live this group at news.icm.edu.pl
"Schabowe"
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Demokracja antyludowa?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?