Data: 2008-11-17 15:43:41
Temat: Re: Mikołajki w przedszkolu
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Szpilka <s...@t...pl> napisał(a):
>
> > tez sie licza. Dostana przeciez prezenty. A nie tylkop ten jeden.
>
> Wszyscy dostana prezenty. Wszyscy takie same np puzzle z Kubusiem
> Puchatkiem. Każdy będzie miał dodany do prezentu łakoć. Wszyscy dostaną np
> wafleki czekoladowe a jedno dziecko uczulone na czekoladę dostanie batonik
> oblany mleczna albo bez polewy. Wszyscy dostaną mandarynki a jedno dziecko
> uczulone na cytrusy dostanie np banana.
super.
A teraz mi powiedz co zrobisz z dziecmi, ktore nie moga w zupelnosci jesc
slodyczy.
>
>
> >> Odwracasz kota ogonem.
> >
> > nie pasuje Ci taka argumentacja?? nagle zobaczylas to jedno dziecko??
>
> Widzę wszystkie dzieci, i wszystkim trza dogodzić.
a co z Twoim 1 do 25 w sytuacji kiedy nie moze jesc zadnych slodyczy?
> > a jak nie moze wcale??
>
> No ok, teraz z niemożliwości jedzenia czekolady przechodzimy an
niemozliwośc
> jedzenia słodkiego wogle tak?
> Widzę że chcesz koniecznie udowodnić że ma być zakaz słodyczy w paczce.
no przeciez o tym pisze od poczatku....(juz raz nawet Ci to tutaj
przypomnialam....)
> > a ja podejrzewam, ze bedzie mu fajniej jesli dostanie wreszcie wszystko
to
> > co inni. Szczegolnie od Mikolaja....
>
> Ale to co nie może czekolady czy słodkiego?
slodkiego.
>
>
>
> >> >> 1 do 25?
> >> >
> >> > nawet 1 do 50!
> >>
> >> j.w.
> >
> >
> > co jw?? nie liczy sie??
>
>
> "Widzę wszystkie dzieci, i wszystkim trza dogodzić."
to teraz to napisalas :)
> > a dostaja wszystkioe dzieci paczki z okazji urodzin jednego dziecka?
>
> Np dziecko takie robi urodziny. Myslisz że mama stawia na stół tylko takie
> produkty które może jeść jej dziecko?
Ty mi powiedz? bo ja sie nie spotkalam z paczkami z okazji urodzin.
> Albo inne dziecko przynosi cukierki z okazji swoich urodzin. Wypadałaby
aby
> taki alergik dostał cukierka bez czekolady.
dokladnie. To tak jak zaproszenie do domu wegetarianina i podanie mu
befsztyka na obiad.
> Jak jeden nie może wcale słodyczy, to idąc Twoim tokiem rozumowania 25
> dzieci w grupie nie może przynieść poczęstunku dla reszty.
a jaki jest Twoj rozumowania w tym przypadku- Ty byc dala wszystkim po
cukierku a temu jednemu nie?
>
> > i czy na dzien dziecka tez dzici dostaja paczki??
>
> U mojego w przedszkolu dostawły. Drobny upominek plus coś słodkiego. Na
> zakończenie roku także.
ale te slodycze to juz nie tradycja prawda?? mozna calkiem wyeliminowac?
>
>
> > wielkanoc- nie spotkalam sie z ogolnoszkolno/przedszkolno prezentami-
wiec
> > nie wymyslaj na sile.
>
> Byli na wycieczce wielkanocnej na której dostali takie czekoladowe
zajączki.
> Albo to było z przedszkola - nie pamiętam. W każdym razie przyszedł z
> zającem w ręku.
a sa tam rodzice ktorych dzieci nei moga jesc slodyczy?
> >> To nie na siłę. Ot pierwsze lepsze do głowy mi przychodzące przykłady.
> >> Nie
> >> pocę się nad wymyslaniem ich ;-P
> >
> > to jeszcze gorzej....
>
> Mówisz? :-)
pisze :)
> > paczka ktora dogodzi wszystkim.
>
> Mówię o dziecku innego wyznania, które nie uznaje prezentów.
a jakie to wyznanie?
> > mowimy o czyms takim, jak niemoznosc kompletna.
>
> I tak przez x lat bo w grupie jest np alergik ?
tak.
> >> No własnie. :-)
> >
> > co no wlasnie?
>
> No te trochę życzliwości :-)
czego Ci zycze :)
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|