Data: 2004-01-25 16:08:45
Temat: Re: Moje głupie odchudzanie.
Od: Barbara Anna <b...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik misiczka napisał:
> Myślę, że z takim problemem to dobrze byłoby się wybrać do psychologa
> zajmującego się zaburzeniami odżywiania przede wszystkim.
No wlasnie - calkiem serio pytam - jak to jest z leczeniem w polskiej
sluzbie zdrowia problemow "okolodietowych"? Pytam, bo zawsze mialam
obawy, ze jesli nawet pojde do lekarza tzw. pierwszego kontaktu i powiem
mu, ze mam problem z podejsciem do jedzenia i chcialabym nie tylko
schudnac, ale przede wszystkim jakos sobie poradzic z samoocena,
zazeraniem stresow etc., to w najlepszym wypadku dostane porade
w rodzaju "mniej zrec, pic melise" i ze raczej nie mam szans na skierowanie
do psychologa i dietetyka, ktorzy beda mogli i chcieli zajac sie moja
kwestia nalezycie (tzn. nie wysmieja, nie zaprezentuja garsci truizmow,
ktore moge sobe na kazdym "psychologicznym" wortalu przeczytac,
tylko faktycznie pomoga).
Nie wykluczam, ze jestem zwyczajnie uprzedzona. Czy ktos ma jakies
tego rodzaju doswiadczenia?
Pozdrawiam,
BA
|