Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Wkn" <w...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Montignac vs Atkinson?
Date: Tue, 4 Sep 2001 12:21:29 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 32
Message-ID: <9n2acm$57f$1@news.tpi.pl>
References: <9n2a0t$350$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: pk161.gdansk.sdi.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 999599318 5359 217.97.24.161 (4 Sep 2001 10:28:38 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 4 Sep 2001 10:28:38 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Montignac vs Atkinson?
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:65844
Ukryj nagłówki
Użytkownik LoozeR <l...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9n2a0t$350$...@n...tpi.pl...
> Witajcie.
>
> Kiedy jakis czas temu okazalo sie, ze z niejakim trudem zapinam marynarke,
> ktora jeszcze nie tak dawno nosilem bez problemow postanowilem z tym cos
> zrobic. A poniewaz slyszalem to i owo o pozytywnych efektach metody
> Montignac'a wiec postanowilem kupic jego ksiazke. Ale niestety w zadnej
> ksiegarni, ktora do tej pory odwiedzilem nie ma tej pozycji. Jest
natomiast
> ksiazka Atkinsona z opisem jego diety i z braku innych alternatyw kupilem
> wlasnie ta ksiazke. Ciekaw jestem, czy ktos z was zdecydowal sie
zastosowac
> ta diete i jezeli tak to z jakim skutkiem? Osobiscie przeraza mnie w tej
> diecie nie tyle prawie zupelny brak cukrow, bo bez tego moge sie obejsc,
ale
> spore ilosci cholesterolu. Czy to aby na pewno jest zdrowe?
>
> A jesli chodzi o metode Montignac'a to czy ktos moglby w skrocie napisac
na
> czym ona polega i czy jest w jakis sposob podobna do metody Atkinsona?
>
może lepiej troche pobiegaj, na zakupy wychodź tylko po jeden produkt. Leć
do warzywniaka, kup marchewkę, do piekarni - bułkę, znowu do warzywniaka -
kilo śliwek. A jeszcze lepiej jakbys po te śliwki pojedynczo latał.
Schudnięcie na kościotrupa gwarantowane. Po takiej lataninie to człowiek nie
ma nawet siły, żeby zjeść to co przyniósł, hehehe.
Wkn
|