Data: 2005-12-30 03:11:02
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:dp18jt$8j6$1@inews.gazeta.pl...
>> to byla ironia. a na powaznie, to zapewne jak by sie dalo, to
>> pewno bys skorzystala, co nie?
>
> Wiesz, jakby się farmaceutom udało dokooptowac do karetek, zeby zarobic
> na sprzedaży leków od ręki, to na pewno. Co usiłujesz udowodnić?
ze jednak mozna sie samemu pofatygowac, czyli nie jest zle.
>> jw. imo miala racje narzekajac (oczywscie powinna tylko do
>> siebie po cichu), a co do wysylania karetki zapewne i tak musi, zeby
>> potem nie beknac przed sadem.
>
> ROTFL. Ona tam nie siedzi po to, żeby narzekać.
a kto tak napisal?
>>> Wiesz, na drzwiach przychodni wisi wielka kartka, że w razie
>>> potrzeby, należy wzywać karetke z pogotowia z X, ewentualnie udać sie
>>> samodzielnie do stacji.
>>
>> o to, to (ostatnie)
>
> Co ostatnie? Nie każdy ma taką możliwość. Sa tacy ludzie, co do gminnej
> przychodni maja parę kilometrów, a do stacji pogotowia dwadzieścia
> parę, a samochodu nie mają. Skoro mamy takiego operatywnego kierownika
> przychodni, ktory potrafił załatwic cos dla pacjentów, a nie stosować
> tumiwisizm, to ja się tylko cieszę.
oczywiscie, sa sytuacje kiedy taksowki nie jezda, sasiedzi wredni,
ale czy zawsze?
>> jasne. i dlatego spokojnie mozna tam w wiekoszsci przypadkow
>> dojechac samemu. o to chodzi. (przeciez ja nie pisze, zeby nie
>> bylo pogotowia w ogole).
>
> I po to sa karetki, żeby ci, którzy nie mogą dojechać, mogli z nich
> skorzystać.
tyle tylko, ze kaorzystaja rozwiez Ci ktorzy spokojnie odjechac by mogli.
o to mi chodzi.
>
>> to kiedy jest (byla) to nastepna?
>
> Trwa.
aha.
>
>> ludzie sa leniwi. jak daja to brac, a jak karetki maja jezdzic to niej
>> jada.
>
> Lekarze też ludzie. Jak mogą siedzieć, to siedzą.
:)
>
>>> Z obserwacji własnego dentysty.
>>
>> i wiesz dokladnie co wtedy robi? co pacjent? watpie.
>
> Yhm.
siedzisz tam z nim dzien w dzien ? :))))
>> rozumiem wiec, ze Ty masz wszystkie zaby wyrwane;>
>
> Jak na Twoje rozumowanie, to całkiem normalne. Muszę Cię zmartwić
> jednak. Daję zarobić takiej jednej na nową Toyotę. Bo nie chcę dzięki
> NFZtowi nosić zębów w kieszeni.
to skoro nie leczysz sie tam gdzie rwa, tzn piszesz klamstwa
co robi sie w takiej rejonowce.
iwon(k)a
|