Data: 2005-12-30 09:57:58
Temat: Re: Na chorobę nam Święta !
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
>> Wiesz, jakby się farmaceutom udało dokooptowac do karetek, zeby
>> zarobic na sprzedaży leków od ręki, to na pewno. Co usiłujesz
>> udowodnić?
>
> ze jednak mozna sie samemu pofatygowac, czyli nie jest zle.
Tylko po co usiłujesz mi to udowodnić? Ja o tym doskonale wiem, ale
przyjmuję tez do wiadomosci, że są sytuacje, kiedy trzeba wezwac
karetkę, bo inaczej sie nie da.
>
>>> jw. imo miala racje narzekajac (oczywscie powinna tylko do
>> ROTFL. Ona tam nie siedzi po to, żeby narzekać.
>
> a kto tak napisal?
Ty, w pierwszej linijce.
> oczywiscie, sa sytuacje kiedy taksowki nie jezda, sasiedzi wredni,
> ale czy zawsze?
Zawsze i nigdy nie istnieją, nie wiedziałaś?
>> I po to sa karetki, żeby ci, którzy nie mogą dojechać, mogli z nich
>> skorzystać.
>
> tyle tylko, ze kaorzystaja rozwiez Ci ktorzy spokojnie odjechac by
> mogli. o to mi chodzi.
Skąd wiesz? Zawsze mogą? Wsiadanie za kierownicę z zawrotami glowy
uważasz za uzasadnione? Albo ze złamaną nogą?
>> Yhm.
>
> siedzisz tam z nim dzien w dzien ? :))))
Nie ale na tyle często, że zdążę się naogladać i nie znudzić czekaniem
na swoją kolej. U pediatry wizyta trwa o wiele dłuzej.
>> Jak na Twoje rozumowanie, to całkiem normalne. Muszę Cię zmartwić
>> jednak. Daję zarobić takiej jednej na nową Toyotę. Bo nie chcę dzięki
>> NFZtowi nosić zębów w kieszeni.
>
> to skoro nie leczysz sie tam gdzie rwa, tzn piszesz klamstwa
> co robi sie w takiej rejonowce.
Ja się nie leczę, ale chodzę tam z dzieckiem, które ma mleczaki, którym
nic nie zaszkodzi. Wystarczy? A teraz czekam na odszczekanie kłamstw.
--
Pozdrawiam
Justyna
Iza (12) i Marcin (8)
|