Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: fghfgh <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Najbardziej wstretne danie
Date: Thu, 12 Apr 2001 10:48:13 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 22
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
References: <3...@p...onet.pl>
<5...@n...onet.pl>
Reply-To: a...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: gateway2.adso.com.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 987065119 26513 212.244.245.46 (12 Apr 2001 08:45:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 12 Apr 2001 08:45:19 GMT
X-Accept-Language: en
X-Mailer: Mozilla 4.61 [en] (WinNT; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:49507
Ukryj nagłówki
n...@m...ch wrote:
> Co do czerniny, nie przeszla by mi przez gardlo, na sama mysl o jedzeniu
> podgrzewanej krwi robi mi sie niedobrze.
Czernine jako dziecko uwielbialam-moja babcia robila ja z kawalkami
jablek, gruszek -byla taka slodko kwasna. Teraz pewnie bym juz nie
zjadla ale nie ze wzgledu na krew-po prostu znielubilam na trwale
wszystkie slodkie owocowe zupy. Smakuja mi jakby ktos zalal makaron
kompotem..a kompot wole pic oddzielnie.
W sumie klopot z kontrowersyjnymi daniami polega na odczuciu,ze to musi
byc wstretne- po czym jesli ktos sie juz zmusi do spróbowania, czesto
potrafi polubic. Dla mnie potrawa nie do zniesienia byly flaki-sam
zapach mnie odrzucal. Jak tylko skonczylo sie kupowanie nieoczyszczonych
flaków i mozna bylo kupic normalne czyste ( skonczyla sie wstepna
obróbka w domu i ten wstretny zapach )- to i zupe wreszcie
spróbowalam-skutek-uwielbiam do dnia dzisiejszego.
pzdr
agi
|