Data: 2003-03-28 14:56:24
Temat: Re: Nie mam pomyslu na obiad :(
Od: Paweł Niezbecki <t...@p...neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
a...@p...onet.pl <a...@p...onet.pl>
news:1805.00000222.3e84436e@newsgate.onet.pl:
>> nie dawaj mu żadnej jajeczicy, też go bidaka skręci.
>> Ja podczas grypy, normalnej i żołądkowej zawsze dobrze znosiłam chudy
>> rosół gotowany na piersi kurczaczej i np. szyi indyczej bez skóry. To
>> jest całkiem dobry i pożywny obiad z marchewką i makaronem :)
>>
>> wkn
>>
>>
> Ja tez myslalam o rosole lub krupniku, ale zanim to przygotuje po
> powrocie z pracy, to juz wieczor bedzie...
> Rosol to moj maz bardzo chetnie, ale marchewka jego zdaniem jest
> niejadalna.
Skąd się biorą tacy "wybrednisie"???
P.
|