trybun <M...@j...cb> wrote:
> W dniu 07.08.2022 o 09:56, XL pisze:
>> trybun <M...@j...cb> wrote:
>>> W dniu 06.08.2022 o 10:37, XL pisze:
>>>> Ukraina już ostatecznie sprzedana.
>>>> Stracimy ten bufor, potem przyjdzie kolej na nas.
>>>> TO MÓWI HISTORIA, nie ja.
>>>>
>>>> https://www.money.pl/gospodarka/niemcy-blokuja-wypla
te-kolejnych-transz-pomocy-dla-ukrainy-chodzi-o-8-ml
d-euro-6798383578532352a.html
>>>>
>>>>
>>> Próbę walki Niemiec o swoje własne interesy nazywamy agresją wobec
>>> Polski? Dlaczego Polska domaga się od Norwegii dopłat
>>> (solidarnościowych) gazowych a nie chce się dzielić swoim zmagazynowanym
>>> gazem z szkopami?
>>>
>>>
>> Ponieważ Szkopy jeszcze nie zwróciły zrabowanego polskiego majątku, nie
>> wyrównały naszych strat poniesionych bezpośrednio i jako następstwo w ich
>> napadu na nas i nie wypłaciły reparacji. Jak to zrobią, to dopiero wtedy
>> będzie można traktowac ich jak każde inne państwo. A na razie im od nas
>> wara i won.
>> Proste.
>>
>
> Jedno pytanie, gdy nie chcemy się zwracać o odszkodowania bezpośrednio
> do Niemiec to są różne instytucje arbitrażowe, dlaczego tylko gadamy a
> nie wnosimy do nich swoich roszczeń? 

Ponieważ oni mają nasze roszczenia w czwórce, a że doskonale wiemy, że
jedynym sposobem uzyskania ww. nie jest nasz krzyk i zgrzytanie zębami,
lecz wieloletnie rozgrywanie tego na arenie politycznej i światowa akcja
informacyjna. Dlatego nie chodzi (NA RAZIE) o złapanie tego króliczka, ale
by gonić go i grać nim.

> Co do działań wojennych i
> wynikających z tego strat to nie ma pewności, ale za zniszczoną z pełna
> świadomością i premedytacją Warszawę należy się Polsce odszkodowanie.

Dlaczego tylko za Warszawę? Chwila chwila - Niemcy (NIEMCY!) rozp...lili nam
w przemysł, okradli z surowców, dzieł sztuki, wybili obywateli w całym
kraju!

> Tymczasem władze Polski nigdy nie przekroczyły etapu chwilowych odezw do
> Polaków gdy zabiegają o nasze względy.

Znasz jakieś tego typu ,,odezwy" PO? Ja znam tylko pisowskie. Od czegoś
trzeba zacząć.



--
XL
Polish Lvov forever!