Trefniś <t...@m...com> wrote:
> W dniu .06.2017 o 16:09 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>
>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>> W dniu .06.2017 o 15:34 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>
>>>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>>>> W dniu .06.2017 o 14:11 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>>>
>>>>>> Trefniś <t...@m...com> wrote:
>>>>>>> W dniu .06.2017 o 13:16 Ikselka <i...@g...pl> pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> Bo w nim jest o Niemcach i Niemczech OD kuchni. Ale kuchenne
>>>>>>>> ciekawostki
>>>>>>>> też znajdziesz - o tym, jak muzułmanie wszystkie ryby wyłowili i
>>>>>>>> zeżarli,
>>>>>>>> pomimo że żarcia dostają po kokardkę i za darmo.
>>>>>>>
>>>>>>> A według Michnika Polacy zjadają królewskie łabędzie:
>>>>>>> http://wyborcza.pl/1,76842,14475011,Ktos_upiekl_i_zj
adl_labedzia_krolowej_Elzbiety__Anglicy.html
>>>>>>>
>>>>>>> To też według ciebie kuchnia i mamy tutaj śmiecić takimi odpadkami
>>>>>>> "od
>>>>>>> politycznej kuchni"?
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Śmiecicie wieloma innymi, a nagle mnie nie wolno? A kysz!
>>>>>
>>>>> Jeden przykład, albo giń!
>>>>
>>>> A jeśli wskażę, to...?
>>>
>>> Przeproszę, spamerko.
>>>
>>>
>> https://groups.google.com/forum/m/#!topic/pl.rec.kuc
hnia/jPQPQ2btzUI
>>
>> No to czekam.
>
>
> :O
>
> Zasygnalizowane przeze mnie przejęcie firmy Monsanto, producenta m. in.
> nasion roślin modyfikowanych genetycznie i szkodliwych glifosatów, przez
> Bayera SA jest niezgodne z tematem grupy???
> Nie jemy kukurydzy, czy soi?

Ja nie. Ale kryzys emigracyjny w Europie i tak dostatecznie psuje mi
żołądek.

Cóż, wiedziałam, że będziesz się wił, popełniwszy gafę.
Idąc Twoim tropem podam tu jeszcze za chwilę kurs EUR i $ względem złotówki,
ponieważ za coś tę soję kupujesz, żeby móc ją jeść i ceny są ważne dla
Twojej domowej kuchni.
I jeżeli nie rozumiesz, że na zawartość Twojego garnka sytuacja
gospodarcza,społeczna i polityczna wokoło ma wpływ równie bezpośredni jak
poczynania Monsanto, to sorygregory, ale jesteś dyletantem.
W dodatku zakłamanym.




--
XL "Ogródek, figi, trochę sera - a do tego trzech lub czterech
przyjaciół. Oto luksus według Epikura." F. Nietzsche