Tue, 24 Jan 2017 10:06:28 +0100, w
<o...@4...com>, "r...@k...pl"
<r...@k...pl> napisał(-a):

> Fri, 20 Jan 2017 21:54:55 +0100, w
> <o...@t...wroclaw.vectranet.pl>, Trefniś
> <t...@m...com> napisał(-a):
>
> > W dniu .01.2017 o 21:20 r...@k...pl <r...@k...pl> pisze:
> >
> > (...)
> > > Widzę, że doskonale wiesz co czytam. A Niemca też mam w rodzinie czy
> > > nie? :DD
> >
> > Na razie wiem, że na grupie kuchennej uprawiasz prymitywną politykę, a
> > takich należy wycinać w pień!
>
> Czytnik (zapewne przypadkiem) wyciął ci fragment o prawdziwości (lub nie)
> artykułu o cofnięciu dotacji. Wkleić jeszcze raz czy dasz radę się cofnąć? :D

PS. Następnę cięcia budżetowe... ależ te maltretowane kobiety mają pecha.


Zamknęli Niebieską Linię! Ofiary przemocy nie mogą dzwonić

Od początku stycznia ofiary przemocy w rodzinie zostały bez możliwości
uzyskania pomocy przez telefon i e-mail. Słynna Niebieska Linia nie dostała
dofinansowania, ponieważ Ministerstwo Sprawiedliwości uznało taką pomoc za
niewystarczającą. Teraz Ogólnopolskie Pogotowie dla Ofiar Przemocy w Rodzinie
szuka dofinansowania, by nadal pomagać wszystkimi kanałami.

W tej chwili nie wiadomo, jaka będzie przyszłość poradni telefonicznej dla
ofiar przemocy. Pogotowie szuka możliwości dofinansowania innymi drogami. M.in.
przez pozyskanie sponsorów biznesowych. - Trochę pieniędzy przeznaczyła na tę
działalność firma Avon w ramach akcji "Avon kontra przemoc", ale nie są to
środki wystarczające na sfinansowanie całej działalności - wyjaśnia nasza
rozmówczyni. - Ta poradnia nie może być czynna tylko 2 godziny dziennie. Jej
pomoc jest ogromnie potrzebna. Odbieramy ok. 4 tys. telefonów i ok. 2 tys.
maili w ciągu roku. Tyle osób zostanie teraz bez pomocy tymi kanałami - dodaje.