Dnia Sat, 28 Sep 2013 15:33:54 +0200, Feniks z popiołów napisał(a):

> W dniu 2013-09-28 11:33, Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 28 Sep 2013 00:26:30 +0200, Kukus Minipalus napisał(a):
>>
>>> "iwanos" <i...@6...pl> schrieb im Newsbeitrag
>>> news:l24o1j$67a$2@speranza.aioe.org...
>>>>> Od pewnego czasu stale goszczą w mojej lodówce w charakterze pogotowia
>>>>> przekąskowego "na szybko" :-)
>>>>>
>>>>> PS. Kupuję w Tesco.
>>>> współczujemy gdyż tam towar jest klasy średniej
>>>>
>>> To taka sama prawda, jak to, że polacy to złodzieje, a niemcy to piwosze.
>>> W każdym sklepie można znaleźć dobry towar. Tyle, że w niektórych jest
>>> wyraźnie więcej tego "średniego".
>> Ocxzywiście, dlatego wybrać, po prostu. A kabanoski owe są bardzo smaczne,
>> kruchutkie, suchutkie, cieniutkie - jak zadne inne.
>
> Podobne są kabanosy exclusive od Tarczyńskiego. Też cienkie, kruche, z
> dużą zawartością mięsa (piszą, że100g kabanosa z 200g mięsa
> wyprodukowano). Ale tylko wieprzowe, te wszystkie inne wynalazki do niczego.
>
> A czy te francuskie nie są czasem z dodatkiem jakiegoś sera? Bo z tej
> serii z Sokołowa są różne - tradycyjne, francuskie, amerykańskie,
> węgierskie itd.
>

Nie patrzyłam zbyt dokladnie na skład, ale jest to możliwe. Smakują mi
najbardziej.
Obecnie z powodu rachowania kilokalorii kupuję częsciej "argentyńskie", bo
są z wołowiny i wyglądają na chude. Smak mają dosyć intensywny, wołowy -
bardzo przypominają mi moje kiedyś zrobione jerky, wiec chyba ta wołowina
tam rzeczywiscie jest w miarę uczciwie deklarowana :-)

I otóż w Lidl'u są też podobne kabanoski w różnych smakach - zdaje się
Pikok. Identycznie pakowane, identycznie wyglądają. Najlepsze z tych sa
"wieprzowe". Jednak są nieco mniej wysuszone, ale też smaczne.