Data: 2016-03-05 22:04:48
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznym
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 05.03.2016 o 21:46, Qrczak pisze:
> Dnia 2016-03-05 20:59, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "FEniks" <x...@p...fm> wrote in message
>> news:56db3351$0$22832$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 05.03.2016 o 20:19, Pszemol pisze:
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:1oqjvsd0rivux.yhisr75k45cc.dlg@40tude.net...
>>>>> "Bezoczność" kiełbasy to znak czasów, kiedy nic nie jest tym, czym
>>>>> być
>>>>> powinno - "kiełbasa" dziś to odpadki rzeźne i hydrolizat białkowy z
>>>>> soi.
>>>>>
>>>>> Robię kiełbasę po to, aby oczka były, bo tylko taka ma prawo do swej
>>>>> nazwy.
>>>>
>>>> Ludzie się dziś masowo boją tłuszczu w jedzeniu. Niestety.
>>>
>>> Widzę, że oboje z XL nie zauważyliście, że mówimy tu o doświadczeniach
>>> i emocjach (odrazach) z dzieciństwa. U XL mnie to nie dziwi, bo tylko
>>> czeka na okazję, by komuś dopiec, ale u Ciebie się nie spodziewałam.
>>
>> Ewa - doświadczenia z dzieciństwa tu opisywane splatają się
>> z tymi z obecnych czasów - a dopiec nikomu skórki nie zamierzam.
>> Lubię dopieczoną samemu wcinać, więc jak Ty nie lubisz to daj mi
>> swoją ;-)
>
> Ewo, a nie oddaj skóry darmo!!!
W zamian wyrwę mu trochę mięcha od kości.
Ewa
--
I my nie znajmy litości:
Szarpajmy jadło na sztuki,
A kiedy jadła nie stanie,
Szarpajmy ciało na sztuki,
Niechaj nagie świecą kości.
|