Data: 2005-12-06 21:00:09
Temat: Re: O 14-latkach jeszcze
Od: "Nixe" <n...@f...peel>
Pokaż wszystkie nagłówki
W wiadomości <news:dn4js8$317$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:
> autorytet w tym wieku juz dawno rodzic powinien miec zbudowany.
Powinien, ale z takim podejściem jest to IMHO awykonalne.
> nie uwazam zadnych rodzicow, ktorzy nie pozwalaja na to co ja corce,
> za starch zgredow, z jalowymi zasadami.
A ja owszem.
I podkreślę, że chodzi mi o sytuacje, gdy świat się w żaden sposób nie
zawali, jeśli pozwoli się dziecku na coś nowego, innego, a tylko dziwnie
pojmowane zasady nie pozwalają zmienić rodzicowi swojego sztywnego punktu
spojrzenia.
> jesli taka postawe moja corka widzi, to i bedzie potrafila szanowac
> moje decyzje, jak i innych ludzi.
Ja nie szanowałam i nie szanuję cudzych_nieuzasadnionych_decyzji odnośnie
mojej osoby.
Tak mnie wychowano :)
Dla mnie to jedynie suche rozkazy i nakazy.
--
PozdrawiaM
|