Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "miranka" <a...@m...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i
dzieci...]
Date: Sat, 21 Jan 2006 01:12:21 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 41
Message-ID: <dqru96$fhr$1@inews.gazeta.pl>
References: <dqo5qj$pj$1@inews.gazeta.pl> <dqqegj$hgv$1@news.onet.pl>
<dqqlg4$2s2b$1@news.mm.pl> <dqqnk6$ick$1@news.onet.pl>
<dqqodq$1h05$1@news.mm.pl> <dqqq5q$rmm$1@news.onet.pl>
<dqqsm8$sjt$1@news.mm.pl> <dqqvr1$gav$1@news.onet.pl>
<dqr5s3$8lb$1@proxy.provider.pl> <dqr8qb$95m$1@inews.gazeta.pl>
<dqrm09$11qk$1@news.mm.pl> <dqrovs$r65$1@inews.gazeta.pl>
<dqrqdj$jau$1@news.mm.pl>
NNTP-Posting-Host: 207-be2-7.acn.waw.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1137802342 15931 85.222.10.207 (21 Jan 2006 00:12:22 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Jan 2006 00:12:22 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1506
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1506
X-User: annaw
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:8816
Ukryj nagłówki
"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dqrqdj$jau$1@news.mm.pl...
> Na jakim etapie? Naprawdę uważasz, że ponad 5-letnie dziecko nie rozumie,
co
> to znaczy "powinieneś iść spać, bo nie jest to film dla ciebie"? Powiedz,
że
> teraz żartujesz albo zacznę wierzyć, że mam genialne dzieci.
Szczerze? Jak czytam ten wątek to mam przed oczami 2-latka. Bo ze starszym
dzieckiem NA PEWNO idzie się dogadać. W każdej sprawie.
> Przy braku konsekwensji ze strony rodziców i udawaniu, że nie ma
> problemu (...) może być dokładnie tak, jak
> wspomniała Złośliwa pisząc o Balladzie o Januszku. Im więcej odpuścisz,
tym
> bardziej ograniczysz swoje terytorium.
To wtedy, kiedy relacje między dziećmi i rodzicami od początku polegają na
ciągłej walce o swoje prawa, na wiecznym przeciąganiu liny i na umacnianiu
zdobytych pozycji:). One wcale nie muszą na tym polegać. A kompromis nie
musi oznaczać porażki. Mnie akurat serce nie boli, jeśli muszę z powodu
dziecka zrezygować z własnej przyjemności, ale dokładnie tego samego
oczekuję od dziecka - że kiedy ja tego potrzebuję, on rezygnuje ze swoich
przyjemności. Na razie jakoś się bezkolizyjnie dogadujemy:)
> > Ono nie rozumie, co to jest film "tylko dla dorosłych".
>
> Ono być może nie rozumie także co to znaczy "ta karma jest tylko dla psa"
i
> "ten syrop jest tylko dla babci". Czy w związku z tym w domu, gdzie jest
> dziecko, nie należy trzymać zwierząt, a babcia powinna zażywać leki po
> kryjomu?
Niektórzy tak uważają:) Ale pamiętaj, że ja się zaliczam do tej kategorii
wyrodnych matek, które nie chowały leków i wybielaczy przed dzieckiem, tylko
łaziły za nim po domu, pilnowały i tłumaczyły do znudzenia, dlaczego tego
nie wolno ruszać.
Anka
|