Data: 2006-10-03 08:36:48
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmow
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agnieszka napisał(a):
> Drastycznych przypadków z kategorii tych, które opisałaś nie
> spotkałam. Mniej "groźne" przewinienia, np. wyzywanie, owszem zdarzały
> się, ale nieprawdą jest, że patrzyło się na to przez palce i w
> przypadkach oczywistych rodzice nie interweniowali. Tyle tylko, że
> interweniowali rzadziej niż teraz i w sytuacjach naprawdę
> uzasadnionych.
Nie jest nieprawdą. Ty masz inne doswiadczenia, ja inne.
> To, co się dzieje obecnie jest zwyczajnym przegięciem i
> wcale nie uważam, że dzięki takim mamuśkom będzie lepiej.
Ja też uważam, ze amplituda wychyliła się w druga stronę. I marzę, ze
zatrzyma się na złotym środku. Dlatego nigdy nie poleciałam "walczyć" o
lepszą ocenę, ale już zrobiłam dym o swobodne dysponowanie czasem
mojego dziecka w niedzielę ( bo to równiez mój czas i moje plany i
wypadałoby chociaz zapytac, czy mi nie przeszkadza).
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
|