Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!goblin1!goblin.
stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.new
s.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
From: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Subject: Re: Odp: Odp: Odp: Jak ogórkowa, to tylko na kości
References: <54f60d80$0$2186$65785112@news.neostrada.pl>
<54f6e250$0$2172$65785112@news.neostrada.pl>
<md6qp5$50l$1@mx1.internetia.pl>
<54f70b2c$0$2207$65785112@news.neostrada.pl>
<19qthpuj9uu3z.10ypc7p49x3oc$.dlg@40tude.net>
<54f83962$0$2189$65785112@news.neostrada.pl>
<15jbngvti84ts$.1j85rogq86381$.dlg@40tude.net>
<mdd3p3$kts$1@node2.news.atman.pl>
<segeo4hcv5ub$.fytli4uoaxd2$.dlg@40tude.net>
<mde2a8$hnl$1@node2.news.atman.pl>
<y...@4...net>
<mdfv44$247$1@node1.news.atman.pl>
Organization: : : :
Date: Sun, 8 Mar 2015 00:20:25 +0100
User-Agent: slrn/1.0.2 (Linux)
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Message-ID: <s...@f...lasek.waw.pl>
Lines: 36
NNTP-Posting-Host: 77-253-217-116.static.ip.netia.com.pl
X-Trace: 1425770426 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2192 77.253.217.116:34267
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:363170
Ukryj nagłówki
@ pisze:
> Natomiast co do wlasnego, domowego przecieru, przymierzam sie do niego
> juz od 3 lat, ale lato mi zawsze "przelatuje" i konczy sie na mrozeniu
> zmiksowanych pomidorow. Tez dobre, ale wolalabym miec przecier :)
> Mam kilka zapisanych przepisow, jednak jak mam sie zabrac za przetwory,
> nie chcialabym ryzykowac - podzielisz sie swoim ? Bede wdzieczna.
> Kolezanka konserwuje pomidory w ten sposob, ze zmiksowane wrzuca do
> sloika, zasypuje lyzka soli i pasteryzuje. Ale to nie przecier, tylko
> alternatywa dla mrozenia :)
U mnie w domu (rodzinnym) robiło się przecier pomidorowy. Bywało, że
w sporych ilościach. Zwsze metodą, co trudno zgadnąć... przecierania.
Przez sitko. Sitko takie plecione z żyłek, półokrągłe. A pomidory na
gorąco obrobione wstępnie. Odchodziło tarcie ręczne, a później nawet
zmechanizowane. Taką tarczą do miksera (czy jak kto woli "robota"),
tą co ma spiralne występy zagarniające miazgę do środka. Tym, to nawet
mnie się zdarzało trzeć. Idzie błyskawicznie. I da się na gorąco, bo
w rękę nie parzy. Potem, przed pasteryzacją, można zagęścic i zrobić
koncentrat. Ale jak do zupy, to chyba nie trzeba. Osolone trochę i tyle.
Miksowanie pomidorów, razem ze skórką, to mi na marny pomysł wygląda.
Teraz już nie mam wcale ochoty na kuchnię produkcyjną, na wielkotowarowe
przetwórstwo owocowo-warzywne. Ani ja, ani nikt w domu. Wśród znajomych
też nikogo takiego. Szkoda trochę tej całej masy słoików i zakrętek,
które kiedyś były dobrem poszukiwanym, a dzisiaj idą do śmieci. Ale cóż
zrobić.
Jarek
--
To cóż że jeść ja będę zupy i tomaty
Gdy pomnę wciąż wasz świeży miąższ...
w te witaminy przebogaty...
Addio pomidory, addio utracone
Przez długie, złe miesiące wasz zapach będę czuł
|