Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!newsfeed.pion
ier.net.pl!newsfeed.straub-nv.de!zen.net.uk!dedekind.zen.co.uk!aioe.org!.POSTED
!not-for-mail
From: Lebowski <lebowski@*****.net>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Ojcom marnotrawnym na Walentynki
Date: Thu, 17 Feb 2011 23:12:44 +0100
Organization: Aioe.org NNTP Server
Lines: 36
Message-ID: <ijk6gr$5o0$1@speranza.aioe.org>
References: <ija6t6$cfc$1@news.mm.pl> <ijao6o$90v$1@news.onet.pl>
<ijbcmu$ho3$1@inews.gazeta.pl> <ijbej3$joj$1@news.onet.pl>
<ijbk20$dj5$1@inews.gazeta.pl> <ijg62h$grv$1@news.onet.pl>
<ijhcqf$e0e$1@news.onet.pl> <ijio40$u7v$1@news.onet.pl>
<ijj8pv$5em$1@news.onet.pl> <ijjas5$eat$1@news.onet.pl>
<ijjgcf$45r$1@news.onet.pl> <ijjjji$gd9$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 5XlG+eds5q1qCaAl7uinAA.user.speranza.aioe.org
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Complaints-To: a...@a...org
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 6.0; pl; rv:1.9.2.8) Gecko/20100802
Thunderbird/3.1.2
X-No-Archive: yes
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.8.2
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:587496
Ukryj nagłówki
W dniu 2011-02-17 17:49, zażółcony pisze:
> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:ijjgcf$45r$1@news.onet.pl...
>> Ale! po tym, czego się dowiedziałam od córki (tu odsyłam do archiwum)
>> na temat jego zachowania, ogarnął mnie wstręt. Kiedyś przychodziłam do
> Nie wiem o co chodzi, ale w sumie to już nie muszę ...
>
>> mówiąc o seksie... Nie bardzo sobie wyobrażałam dalsze życie z kimś,
>> kogo nie byłam w stanie znieść. Moja znajomość z kim innym w tym
>> momencie to był ważny, ale jednak poboczny wątek. Ja już po prostu
>> odcięłam się mentalnie i fizycznie, nie mogąc tak naprawdę wyjaśnić mu
>> dlaczego.
> Jasne. Pozostaje tylko to pytanie - po co było tak długo w tym tkwić
> - a sądzę, że trwało to trochę. Ale tak to w praktyce niestety jest.
> Nie chciałbym jednak być w JEGO skórze - siedzieć pod jednym
> dachem z kobietą, która czuje fizyczny wstręt - a jednak siedzi.
> Takie cuś trzeba leczyć albo ciąć. Widzę tu po Twojej stronie jakieś
> zaniechanie - i rozumiem też wzbierającą w facecie agresję. Generalnie
> wydaje mi się, że uczucie fizycznego wstrętu w związkach, bez
> próby pracy z nim - to jedno z piekieł, na którego dnie ludzie
> po prostu tracą zmysły i należy tam przebywać tak krotko, jak
> siętylko da.
> To może być zabawa dla emerytów, którzy inaczej juz podchodzą
> do własnej cielesności i po prostu muszą olać. Ale nie dla
> młodych ludzi, którzy teoretycznie wchodzą dopiero w życie i zaczynają
> rodzić dzieci.
Ja chyba snie.
IMO to, ze kobieta z papierem na rozum potwierdzonym tytulem doktora
nauk obarcza odpowiedzialnoscia za brak rozumu debilnego fizola, z
ktorym sie zwiazala, splodzila dzieciaka, a potem jeszcze doktor ciaga
tego fizola po sadach o alimenty - doktor fizola! to jest poprostu
skurwysynstwo bez precedensu.
To z kim powinna ona sie zwiazac, zeby poczuc swoja odpowiedzialnosc?
Z daunem?
|